Do czego przydaje się komenda „NIE”?

Komenda „nie” ma być dla psa sygnałem, że jakieś jego działanie jest zabronione. Ilekroć nasz pupil próbuje zachować się w nieakceptowany przez nas sposób, wydając ją, sprawimy, że zrezygnuje i przestanie to robić, np. podgryzać dywan. Nauczenie reagowania psa na hasło „nie” jest bardzo przydatne zarówno w domu, jak i podczas spacerów. Nie tylko pozwala Ci uniknąć nieprzyjemnych czy niewygodnych sytuacji, ale i zapewnia psu bezpieczeństwo. Przykładów na jej zastosowanie jest wiele.

Unikamy niezbyt komfortowej sytuacji

Załóżmy, że spodziewamy się gości. Znajomi wchodzą do domu, a nasz pies podekscytowany prawdopodobnie będzie chciał na nich skoczyć, by się przywitać. Wydajemy komendę „nie”, by go powstrzymać. Na spotkaniu są również dzieci, które znudzone siedzeniem przy stole zaczynają bawić się w berka. Biegający za nimi i chwytający za nogawki pies pewnie popsuje im zabawę… Dlatego jeśli zna komendę „nie”, możemy w ten sposób zapobiec jego włączeniu się do dziecięcej gonitwy.

Do czego przydaje się komenda NIE

Unikamy zniszczeń i grzebania w naszych rzeczach

Dość często wracając obładowani torbami z zakupów, w pośpiechu stawiamy je na podłodze i oczekujemy, że pies powstrzyma się od przeszukiwania ich zawartości, rozrywając przy okazji opakowanie kiełbasy czy sera. Gdy widzimy, że zbliża się do siatek, mówimy „nie”, co dla psa jest jasną informacją, że nie wolno mu do nich zaglądać. Tak samo komendę tę możemy wykorzystać, gdy pupil próbuje np. gryźć nasze buty, drapać drzwi balkonowe, wskakiwać na obitą jasnym materiałem kanapę czy kopać dziurę w ogrodzie. Unikamy nie tylko zniszczeń, ale też złoszczenia się na psa po fakcie.

Dbamy o bezpieczeństwo pupila

Na spacerze zdarza się, że pies zainteresuje się czymś, co znajdzie na ziemi. Jest to klasyczna sytuacja, w której komenda „nie” może powstrzymać psa przed braniem do pyska śmieci czy znalezionego jedzenia. Zwłaszcza że coraz częściej dochodzi w Polsce do przypadków zachorowania zwierzaka po zjedzeniu podrzuconej trutki lub kiełbasy z wbitymi gwoździami. Hasło „nie” sprawdzi się również w innych potencjalnie niebezpiecznych sytuacjach, np. gdy psiak wciska nos do klatki królika czy próbuje podkraść pieczeń z gorącego piekarnika.

Jak stosować komendę „nie”

Pamiętaj, że zanim pies opanuje tę komendę, potrzeba wielu treningów. Dlatego zanim będzie ona działała niezależnie od okoliczności, ważne jest, byś kontrolował zachowanie psa i w razie gdy nie zareaguje, uniemożliwił mu wykonanie zakazanej czynności np. poprzez odsunięcie go od stojących na ziemi zakupów itd. Może się zdarzyć, że będziesz musiał powtórzyć to kilkakrotnie, aż pies naprawdę zrezygnuje i przestanie próbować. Poza tym komenda działa tylko, gdy wypowiadasz ją w momencie wystąpienia niechcianego zachowania. Nawet jak zabronisz psu kopania dołów w ogrodzie, to nie ma gwarancji, że pod Twoją nieobecność nie przeryje Ci całej posesji. Staraj się też wyprzedzać moment popełnienia przez psa błędu, przywołując go, a być może uda się uniknąć złego zachowania. Jeżeli nie, z ratunkiem przyjdzie komenda „nie”.

Na koniec bardzo ważna informacja – komenda „nie” jest niezwykle istotna przy ustaleniu jasnych zasad. Dzięki nim ludzki świat staje się dla psa czytelniejszy, bardziej przewidywalny i mniej chaotyczny. Komenda ta jest więc potrzebna, aby nasz pupil czuł się pewniej i bezpieczniej. Nie zapomnij jednak, że równie ważne, jak nie ważniejsze, jest pokazanie psu, w jaki sposób ma się zachować – dlatego pamiętaj, aby chwalić i nagradzać go za dobre zachowanie.