Spis treści:
To, że narodziny dziecka są dla psa niemałym przeżyciem i źródłem stresu, nie podlega dyskusji. Tym bardziej przekonasz się o tym, im mniej przygotujesz swojego czworonożnego przyjaciela na ten ważny dla Was wszystkich moment. Skąd taka reakcja u psa?
Zamach na psie przyzwyczajenia
Psy to zwierzęta przywiązujące wagę do rytuału. Dobrze i bezpiecznie czują się, funkcjonując według pewnych schematów. Dzięki temu życie w ludzkim świecie jest dla nich bardziej przewidywalne. Dlatego chętnie dostosowują się do naszego rytmu dnia i przyzwyczajeń. Każda zmiana jest dla psa stresująca i trudna do zaakceptowania. Im zmian jest więcej i są bardziej nagłe, tym bardziej odbija się to na pupilu. Narodziny dziecka to często dla rodziny całkowita zmiana planu dnia i nawyków – a tym samym „rozkładu jazdy” dla psa. Do tego dochodzą nowe przedmioty w domu, dźwięki, czułe zachowania względem nowego domownika itd. Stąd u psiaka stres związany z pojawieniem się w domu malucha.

Zmiana nastawienia do psa
To jeden z ważniejszych czynników mających wpływ na samopoczucie pupila. Często rodzina bez dziecka przelewa wiele czułych emocji na pupila. Po pojawieniu się potomka – zainteresowanie psem, chcąc nie chcąc, maleje. Wcześniej psiak był często głaskany i przytulany. Teraz mama siedząc na kanapie, przytula lub karmi dziecko. Ta zmiana i spadek uwagi może być dla psa dużym stresem.
Zakaz zbliżania się do dziecka
Wielu rodziców ze względu na bezpieczeństwo pociechy nie pozwala psu na kontakt z dzieckiem. Zapominają, że ono wydaje dla psa dziwne odgłosy, nietypowo się porusza czy pachnie. Wszystko to intryguje zwierzaka i chciałby się z tym zapoznać. Uniemożliwiając mu to, sprawiamy, że pupil może zacząć się frustrować. Takie zakazy i szczelna ochrona dziecka w niektórych przypadkach może być dodatkowym czynnikiem stresującym dla naszego psiaka.
Te nieprzyjemne odczucia, towarzyszące psu w tym specyficznym okresie, jakim jest wprowadzenie do domu dziecka, możemy zminimalizować, odpowiednio wcześniej przygotowując pupila na zmiany. Właściwe podejście do sprawy pozwoli zarówno Tobie, jak i psu bez stresu powitać nowego członka rodziny.

