Spis treści:
Rynek kynologiczny oferuje ogromny wybór różnych akcesoriów dla psów. Wiele z nich ma piękne kolory i wzory, niektóre są dość proste w konstrukcji, inne bardzo skomplikowane. Jako właściciele psów możemy zmierzyć się ze sporym dylematem: w co ubrać naszego psa? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, zależy od tego, jakiego mamy psa, od sytuacji, w jakich będziemy używać danych produktów, oraz od tego, jak planujemy z naszym psem spędzać czas. Powinniśmy się zastanowić, jakie są nasze oczekiwania co do danego akcesorium i określić jego planowane przeznaczenie, należy też przeanalizować temperament naszego psa oraz jego ewentualne problemy behawioralne. Również budowa psa w dużej mierze determinuje dobór odpowiednich akcesoriów. W tym artykule przyjrzymy się bliżej temu zagadnieniu. Dowiecie się, na co zwracać uwagę oraz jakie są ogólne zalecenia przy wyborze danego sprzętu.
Szelki czy obroża?
To najczęstszy dylemat właścicieli psów. Bardzo małe rasy z delikatną budową szyi wręcz powinny używać dobrze dobranych szelek zamiast obroży, żeby nie zwiększać ryzyka potencjalnych urazów i podrażnień w obrębie tchawicy czy krtani. Natomiast w przypadku dużych, szybko rosnących psów trzeba być ostrożnym przy doborze odpowiednich szelek, by nie ograniczały ruchomości w obrębie kończyn piersiowych (przednich łap), co mogłoby spowodować zaburzenia w rozwoju tej okolicy ciała. Aby pomóc Wam podjąć decyzję, omówimy wady i zalety jednego i drugiego rozwiązania oraz przybliżymy typy obroży i szelek.
Obroża i jej typy
Obroża jest podstawowym sprzętem w życiu każdego psa. Wśród jej zalet możemy wymienić na pewno jasną komunikację z psem – za pośrednictwem obroży pies odbiera każde napięcie smyczy, dodatkowo znajduje się ona tuż za jego głową, więc w jakichkolwiek trudnych sytuacjach spacerowych mamy większą kontrolę nad psem od frontalnej strony jego ciała. Dodatkowym plusem dla wielu zwierzaków jest nieinwazyjne zakładanie obroży, szczególnie w przypadku takiej zapinanej na klips.
Kwestie, na które należy zwrócić uwagę, to właśnie rodzaj zapięcia obroży, jej szerokość i ciężar. Wyróżniamy trzy główne rodzaje:
- obroże zapinane,
- obroże półzaciskowe,
- obroże zaciskowe.
Obroże zapinane nie wymagają przekładania przez głowę, często ich obwód jest regulowany, więc możemy swobodnie dopasować je do szyi naszego psa. Zdarza się jednak, że psy o bardzo wąskiej głowie w stresującej sytuacji mogą wysunąć się z takiej obroży. Wtedy można rozważyć obrożę półzaciskową, która nie zaciska się w pełni (zabezpiecza przed uczuciem dyskomfortu u pupila, blokuje się w bezpiecznym, wybranym przez nas miejscu), ale jednocześnie może uniemożliwić psu zbyt łatwe wysunięcie się. Przy wyborze szerokości obroży zwróćmy uwagę na to, że bardzo wąska obroża u psów z delikatną szyją (np. małe rasy czy charty) może podrażniać krtań czy tchawicę.
Kolejną kwestią do rozważenia będzie materiał, z którego wykonana jest obroża. Sztywne obroże z dość ostrymi brzegami mogą obcierać sierść i skórę na szyi, powodując podrażnienia u bardziej wrażliwych psów. Duża ilość dodatków, podwójna taśma, zatrzask – to znów może być problematyczne podczas codziennego użytkowania u psów długowłosych. Pamiętajmy również, że wiele materiałów nasiąka wodą – jeśli spacerujemy z naszym psem dużo również w podmokłym terenie lub pies kąpie się podczas spacerów, warto rozważyć wodoodporne lub szybkoschnące tkaniny.
Szelki i ich typy
Szelki na pewno dają większą wygodę psu i z reguły zapewniają większe bezpieczeństwo. Polecamy je dla szczeniaków (dobrze dobrane szelki!) oraz dla psów, które lękowo reagują na niektóre bodźce. Podczas spaceru przy ruchliwej jezdni opiekun czuje się pewniej, ponieważ z szelek trudniej jest się psu wysunąć. Poniżej omówione zostały trzy podstawowe modele szelek oraz ich wady i zalety.
- Szelki typu guard: najbardziej uniwersalne, najbezpieczniejsze, nie ograniczają ruchomości w stawach, nie są zagrożeniem dla rosnącego psa, z powodzeniem pies może w nich odbywać mniej wymagające wędrówki i biegać luzem.
- Szelki norweskie: superłatwe w zakładaniu, komfortowe dla psa, dobre jako szelki na codziennie spacery, gdy pies nie ciągnie przez dłuższy czas. Jeśli pupil ma zwyczaj ciągnąć smycz, mogą ograniczać zakres ruchu w stawach ramiennych, nie są odpowiednie do aktywności sportowej i długich wycieczek.
- Sledy i inne szelki sportowe: z reguły trudniejsze w zakładaniu, konieczne jest dokładne dopasowanie rozmiaru. Minimalistyczna forma została opracowana w celu jak największej swobody ruchu, pies może w nich ciągnąć (wtedy używamy szelek w zestawie z linką z amortyzatorem), odpowiednie na długie wędrówki.
Pamiętajmy również o odpowiednim doborze rozmiaru szelek. W przypadku szczeniąt całkowicie naturalne jest, że w trakcie rozwoju psa będziemy musieli kupić większe szelki. W przypadku za małych istnieje ryzyko zmiany w sposobie poruszania się psa ze względu na odczuwany dyskomfort. Natomiast za duży rozmiar będzie powodował przesuwanie się sprzętu na psie i nieprawidłowe rozkładanie się sił np. podczas ciągnięcia.
W temacie szelek warto wspomnieć też o rzeczy, która będzie niezwykle przydatna dla psich opiekunów, mianowicie o pasie biodrowym. Jeśli planujecie dłuższe wycieczki (np. wypad w góry), a Wasz pies ma tendencje do ciągnięcia, to warto zaopatrzyć się w taki pas i linkę z amortyzatorem. Dzięki temu po pierwsze macie wolne ręce i pies jest bezpieczny niezależnie od warunków, a po drugie, przy dobrze dobranym pasie biodrowym, siły działające na Wasze ciało są bardziej równomierne niż przy trzymaniu smyczy w jednej ręce. Dodatkowo połączenie z psem za pomocą linki z amortyzatorem zabezpiecza grzbiet czworonoga przed nagłymi obciążeniami wynikającymi z szarpnięć. Jest to bardzo wygodna opcja również na codzienne długie spacery.
Wybór smyczy
Na start zawsze polecam zwykłą prostą smycz lub smycz przepinaną. To, co należy przemyśleć, to wielkość karabińczyka – w przypadku małego psa istotne jest, żeby nie dźwigał on przy obroży ogromnego dla siebie ciężaru! Jak już wspomnieliśmy, na spacery na szelkach, kiedy nawet wskazane jest żeby pies ciągnął, przyda się smycz z amortyzatorem. Jednak w codziennym użytkowaniu może się nie sprawdzić, ponieważ psu trudno wyczuć napięcie, jakie na niej generuje, co utrudnia nam komunikację z psem (może przyczynić się do ciągnięcia na zwykłych spacerach). Jeśli Wasz pies nie reaguje w 100% na przywoływanie, warto zaopatrzyć się również w długą linkę treningową – bardzo cienką, z odpowiedniego materiału, który nie łapie brudu i wody. Taka linka ma długość z reguły 5-15 m i służy do zabezpieczenia naszego psa przy jednoczesnym daniu mu większej swobody podczas spaceru. Mamy również na rynku dostępne smycze flexi – ich używanie jest obiektem wielu dyskusji, są przeciwnicy i zwolennicy. Flexi daje psu większą swobodę i możliwość oddalenia się od przewodnika, np. w celu eksploracji środowiska, co jest pożądaną formą spędzania przez zwierzę czasu na spacerze. Jednocześnie niestety taka smycz daje nam mniejszą kontrolę nad psem, a wiele czworonogów ma ciągłe odczucie napięcia smyczy, co może generować problemy z ciągnięciem za nią.