Letnie must have
Strefa szczeniaka
* - pole wymagane
Zaloguj się
Nie pamiętam hasła.
Archiwum
400 g ciastek w szczelnym opakowaniu.
Winter Treats ciastka dzwoneczki z sarny 400 g
Atuty
Co powiecie na zimową tubę Winter Treats pełną ciastek z sarny w kształcie dzwoneczków? Trudno przecież powstrzymać się od podrzucania naszym pupilom różnych smaczków.
Mięso z sarny jest bardzo dobrym źródłem pełnowartościowego białka, bogatego w aminokwasy egzogenne oraz łatwo przyswajalnego żelaza. Cechuje je również stosunkowo niska zawartość tłuszczu. Ze względu na swoje właściwości dziczyzna uważana jest za mięso wysokiej jakości.
Idealnie sprawdzą się jako nagroda podczas treningów. Z łatwością je także pokruszysz i ukryjesz w macie węchowej. Wyjątkowa, zimowa etykieta na tubie pełnej ciastek, przedstawia radosny psi świat pełen zimowych szaleństw. Zwierzaki niczym w kreskówce ubrane są w szaliki, czapki i ciepłe kurtki. Bawią się, rzucają śnieżkami, jeżdżą na łyżwach i nartach ;).
Opakowanie pozwala dłużej zachować świeżość produktu i ułatwia jego przechowywanie. Winter Treats ciastka dzwoneczki z sarny 400 g o wymiarach 4×5 cm. Opakowanie: tekturowa tuba wyłożona aluminium dopuszczonym do kontaktu z żywnością, zamknięcie na plastikowy dekielek. Po skończeniu ciasteczek, zawsze możesz wykorzystać ją kolejny raz dokupując treningówki 😉
Stosować jako nagrodę w ramach zrównoważonej diety pod nadzorem właściciela. Należy zapewnić psu stały dostęp do świeżej wody.
Przechowywać w suchym i chłodnym miejscu z dala od działania promieni słonecznych. Po otwarciu uszczelnić opakowanie do następnego użycia.
Marka: John Dog
WIKTORIA
Moja amstaffka jest zadowolona, bardzo jej smakują
Joasia
Ciasteczka rewelacja. Moja sunia dostaje szału jak tylko usłyszy hasło ciasteczko albo otwieraną puszkę. Polecam zwłaszcza dla wybrednych
Joasi
Rewelacja. Fajne duże cisteczka,. Moja sunia zabiją się o nie, wystarczy rzucić hasło ciasteczko, a ona już dostaje szału i tylko czeka na przysmak. Polecam
kingaa_2203
Nasza wariatka je uwielbia – bez względu na kolor! Fajnie, że są większe, potrzebuje chwili żeby je zjeść, a to mały łakomczuch
Wioletta
Ciastka mój CAO uwielbia, na komendę „ciasteczko” przychodzi od razu 😉 Niestety mega błąd dla producenta to brak możliwości zakupu uzupełnienia w różnej gramaturze, bez pudełka… Pudełka mnożą mi się i mnożą…. ani to ekologiczne, ani też ekonomiczne…
Gabriela
Dzwoneczki są dużo większe, niż się spodziewałam, ale bez problemu można je pokruszyć na mniejsze kawałki. Moja maltanka je uwielbia, bardzo jej smakują wszystkie 3 wersje 🙂 smaczki pomagają nam przy nauce komend, Zoja zrobi za nie absolutnie wszystko 🙂
marta-2098
Nie wiem, co mają w sobie, ale moje psy przychodziły na dźwięk otwieranej pokrywki;> One na pewno oceniłyby na 5;> dzwoneczki są spore —> na 1 chaps dla Goldena, naszemu 9-miesięcznemu Westowi łamałam na 3-4 części.
Ela
Bardzo brakuje mi uzupełnień. Nie chcę za każdym razem kupować nowej puszki
paulina
Duże, spodziewałam się o wiele mniejszych dzwoneczków ( mniej więcej takich jak kostki) nie mniej jednak są one dobrym smaczkiem za bycie grzecznym towarzyszem. Sputnik je lubi, jako szczenie 9tygodniowe potrafi juz je sobie rozmiękczyć i mu smakują, ja jestem szczęśliwa z posiadania kolejnej ładnej puszki i dobrych smaczków, kolejny plus za skład
arletta
Sarny w „sarnie” 40%…a mimo to smakują, chociaż Fogi to wielbiciel mięsa w każdej postaci. Dobra rzecz dla łakomczuchów i znakomite uzupełnienie błonnika w psiej diecie.
igor
Wielka radocha dla mojego łakomczucha a dla mnie ulga bo wreszcie mogę obiad zjeść spokojnie bez błagalnego spojrzenia „daj trochę”. Iwan wcina te ciasteczka jak szalony, tuba jest praktyczna np. na wyjazdy albo do zabrania ze sobą na spacer.
Martyna
Mojemu psiakowi bardzo smakują zwłaszcza te czerwone (z burakiem) . Codziennie stoi przy szafce w której chowamy jego karmę i czeka aż wyciągnę tą puszkę :))
Renata
Ciastka w puszce mają fajne 3 kolory – naturalny, żółty (z kurkumą) i czerwony (z burakiem) – super to wygląda! Mojemu psu smakują bardzo, mam średniego psa i fajnie, że te ciasta są trochę większe – pies je gryzie, a nie połyka w całości.
Florentyna
bardzo dobrze się prezentują, jeszcze nie kupiliśmy ale zamierzamy. Nasz golden bardzo lubi ciasteczka z John Doga więc te też mu napewno zasmakują. Już widzę ten uradowany pyszczek