7 dowodów kociej miłości. Jak poznać, że Twój kot Cię kocha?

Koci sposób komunikowania się jest subtelny. Nauczymy Cię rozumieć koci język miłości, a co więcej – nauczymy Cię w nim mówić. To bardzo ważne, by naśladować kocie zachowania i odwzajemniać miłe gesty. Bo przecież pełna miseczka to nie wszystko! Przed Tobą 7 dowodów kociej miłości!

#1 WYWĄCHIWANIE MIŁOŚCI

Wracasz do domu. Kot wybiega Ci naprzeciw, wskakuje na szafkę, by mieć Cię w zasięgu pyszczka i… zaczyna obwąchiwać. Najpierw rękę, a potem, jeśli ma taką sposobność, zbliża nos do Twojej twarzy. Obwąchuje wilgotnym noskiem włosy, policzki i nos. Co ten rytuał oznacza? W ten sposób koty wolno żyjące witają się z członkami własnego stada. Zetknięcie się nosem z drugim osobnikiem pokazuje reszcie przynależność do drużyny. Poza tym czynność ta pozwala na wymianę informacji – gdzie koty były, co robiły. Dlatego jeśli Twój kot na powitanie zbliża nosek do Twojego nosa, możesz gest ten interpretować jako: „Hej! Miło Cię znów widzieć. Gdzie byłeś? Co robiłeś? Z kim? Już wiem! Dobrze, że znów jesteś”.

#2 CZUŁE MRUGNIĘCIA

Leżysz na kanapie, kot z kolei usadowił się na swoim ulubionym miejscu w przeciwległej części pokoju. Jest zrelaksowany, patrzycie na siebie i nagle mruczek zaczyna w zwolnionym tempie zamykać i otwierać oczy. Delikatnie je przymyka i otwiera. To najprawdziwsze niewerbalne wyznanie miłości! A najlepsze jest to, że możesz kotu odpowiedzieć – dokładnie w taki sam sposób. Prawda, że fajnie jest mówić kocim językiem?

#3 BARANKOWANIE

Kot do Ciebie podchodzi i delikatnie tryka czółkiem – w nogę, rękę lub czoło. Czasem w trakcie tej czynności delikatnie mruczy. To sposób na okazanie zaufania, przyjaznego nastawienia i miłości. Co w takiej sytuacji należy zrobić? Najlepiej delikatnie odwzajemnić gest za pomocą własnego czoła. Możesz też pogładzić kocie czoło wierzchem dłoni. Pamiętaj jednak, że największą zniewagą dla kota będzie uchylenie się przed tym czułym gestem.

7 dowodów kociej miłości. Jak poznać, że Twój kot Cię kocha?

#4 UGNIATANIE – DOBRZE JAK U MAMY

Koty depczą i ugniatają. To tak zwany mleczny krok, który pozostał mruczkom z czasów kocięctwa. Wcześniej ugniatały mamę, by pobudzić gruczoły mlekowe do produkcji pokarmu. Odstawione od matki nadal powtarzają ten ruch, który z czasem zaczynają utożsamiać z poczuciem bezpieczeństwa i matczyną miłością. Zachowanie to nie ma negatywnego podłoża. Gdy kociak ugniata Twoje kolana czy brzuch, obwieszcza, że jest mu najlepiej i jest najszczęśliwszy na świecie. I nawet jeśli się zdarzy, że podczas tych uniesień kot wbije pazurek – nie denerwuj się, mruczek nie chciał Cię skrzywdzić. To tylko dowód na totalne zatracenie się w tej miłej czynności. Zadbaj, by kot miał regularnie obcinane pazury, a nie będą się zdarzały takie wypadki. Co ciekawe – koty zachowują się tak nie tylko wobec ludzi, ale też wobec innych kotów i zwierząt.

#5 OCIERANIE SIĘ

Ocieranie się o nogi, dłonie, twarz – każdy właściciel mruczka zna takie zachowania. Kot ocierający się pyszczkiem o drugiego kota okazuje mu w ten sposób sympatię. Ale nie tylko. Na kocich policzkach umiejscowione są gruczoły zapachowe, które uwalniają feromony. I to nie byle jakie, bo te mówiące o tym, że kot się dobrze czuje w danym miejscu. Jeśli Twój mruczek ociera się o drzwi, narożniki, nogi stołu czy krzeseł – to dowód na to, że czuje się bezpiecznie i komfortowo. Jest to również informacja dla innych kotów, mówiąca, kto rządzi na danym terytorium.

Co to wszystko ma wspólnego z miłością? Koty w taki sposób okazują sympatię nie tylko sobie nawzajem. Analogicznie postępują w relacji z człowiekiem. W związku z tym, że nie zawsze mogą się otrzeć o naszą twarz, ocierają się o nogi. Niektóre nieustannie plączą się pod nogami, bo tak bardzo chcą nam powiedzieć, że nas kochają. Jak reagować na takie zachowanie? Pogłaszcz kota w rejonie pyszczka – po policzkach, podbródku, w okolicy uszu czy po czole. Takie pieszczoty pomogą uwalniać hormon szczęścia.

#6 LIZANIE

Czasem się zdarza, że kot płynnie przechodzi od obwąchiwania nas do wylizywania. Czy powinniśmy się obrażać, gdy szorstki języczek ląduje na naszej twarzy, włosach czy ręce? Absolutnie nie. Kot w ten sposób dba o nas jak o własnego członka rodziny. To miły i opiekuńczy gest. Zżyte ze sobą koty czyszczą sobie wzajemnie futerka. Jak się odwdzięczyć? Lizanie mogłoby być dosyć kłopotliwe, ale w zasadzie taką samą funkcję spełnia głaskanie.

Na pierwszym planie widać rudego kota siedzącego na fotelu.

#7 POKAŻĘ CI BRZUSZEK!

Brzuch to wrażliwa część kociego ciała. Nie każdy może go zobaczyć. Nie każdy może dotknąć. Koty zazwyczaj zwijają się w kłębki i drzemią. Czasem jednak się zdarza, że śpią na plecach lub wyciągają się, odsłaniając cały brzuch. Jeśli kot czuje się bezpiecznie – zarówno pod względem miejsca, jak i towarzystwa – nie ma oporów, by ułożyć się w takiej pozycji. Ufa nam i wierzy, że nic złego go nie spotka. Nie każdy kot sobie życzy, by go głaskać po brzuszku. Jeśli Twój kot pozwala Ci na takie zachowania – ufa Ci bezgranicznie!