Pierwotnie hodowany był, jako pies pasterski, potem zrobił oszałamiającą karierę i widywany był jako częsty gość dworów cesarskich i królewskich. Słowem: trafił na salony.
Świetnie umięśniony o mocnej budowie ciała. Jego wąską głowę wieńczą opadające, pokryte sierścią uszy, a na szyi – niczym u lwa – widać grzywę. Na całym ciele ma falującą, gładką sierść – od głowy, aż po dość nisko opuszczony ogon. Zazwyczaj o maści – rudej, rudobrązowej, lwiej lub w odcieniach piaskowych.
Bardzo często i konsekwentnie należy go wyczesywać – raz w tygodniu. W okresach, gdy pies ten intensywnie linieje, należy czesać go częściej. Należy też dbać o ich zarośnięte gęsto włosiem uszy.
Leonberger należy do grupy psów pasterskich stróżujących. W porównaniu do typowych psów zaganiających, takich jak owczarek belgijski lub border collie, nie posiada aż tak rozwiniętego instynktu łowieckiego. Wynika to z zadań, które należały do leonbergerów – miały one głównie czuwać nad bezpieczeństwem zwierząt i zapobiegać wszelkim niebezpieczeństwom. W późniejszym okresie tworzenia rasy ograniczono u nich również tendencję do zachowań agresywnych. Z tego względu leonbergery, choć duże, są łagodne i łatwiejsze w socjalizacji niż klasyczne psy stróżujące. Należy jednak pamiętać, że także one wymagają odpowiedniego szkolenia i przyzwyczajania do obecności innych zwierząt oraz ludzi już od wieku szczenięcego. Jest to szczególnie ważne, jeśli leonberger ma mieszkać w mieście. A jak pies tej rasy odnajdzie się w rodzinie? Okazuje się, że świetnie, jeśli tylko zapewnimy mu prywatną strefę bezpieczeństwa, w której będzie mógł odpocząć, gdy zmęczy go obecność ludzi. Leonbergery lubią aktywność, ale od męczących ćwiczeń i psich zawodów sportowych zdecydowanie bardziej cenią sobie długie spacery umożliwiające eksplorację i obserwację otoczenia. Polecane są więc głównie osobom o umiarkowanie aktywnym stylu życia, które zamiast maratonu wybiorą kilkugodzinną wędrówkę połączoną z przystankami na odpoczynek.
Rasa dość zdrowa, jednak należy zachować ostrożność przy wyborze szczeniaka pod kątem dysplazji stawów biodrowych. Warto zatem zapoznać się z wynikami badań rentgenowskich stawów biodrowych i rodowodem rodziców hodowlanych. Psy tej rasy miewają problemy dermatologiczne z racji gęstej i długiej sierści. Należy o nią dbać, regularnie wyczesywać oraz usuwać wszelkie dredy i kołtuny. Wszystko po to, aby nie doszło do zapalenia skóry. Osobniki, które lubią wodę, a takich jest dość sporo w tej rasie, często cierpią z powodu zapalenia zewnętrznego przewodu słuchowego. Warto zatem dbać o higienę uszu i czyścić je szczególnie po kąpieli. Z racji dużych gabarytów Leonbergery obciążone są ryzykiem rozszerzenia i skrętu żołądka.
Rodzice hodowlani powinni być przebadani pod kątem dysplazji stawów biodrowych i łokciowych (badanie radiologiczne wraz z oceną). W hodowlach psy powinny być także przebadane kardiologicznie, okulistycznie z wydaniem odpowiednich certyfikatów. Dobrym zwyczajem jest przeprowadzenie także testów genetycznych na najczęściej występujące choroby w rasie – w kierunku polineuropatii (LPN1,2) oraz leukoencefalomielopatii (LEMP).
Szczenięta do 6 miesiąca życia powinny mieć wykonany kontrolny RTG stawów biodrowych. Psom w wieku średnim i starszym powinno się badać krew z uwzględnieniem hormonów tarczycy. W przypadku obniżonej tolerancji wysiłkowej warto sprawdzić serce, wykonując badanie ECHO.,/p>