Wybierasz się z psiakiem do groomera? To Wasza pierwsza wizyta? A może już któraś z kolei i zawsze jest ona zarówno dla psa, jak i dla Ciebie dość trudnym przeżyciem? Dowiedz się, jak się przygotować do wizyty w salonie groomerskim, aby przebiegła szybko, miło i możliwie bezstresowo. Profesjonalny groomer dzieli się swoimi poradami. Zachęcamy do zastosowania niżej opisanych kroków!
Spis treści:
- 1. Przyzwyczajaj psa do zabiegów pielęgnacyjnych w domu
- 2. Zachowaj regularność domowej pielęgnacji i wizyt w salonie
- 3. Przyjdź z psem do salonu groomerskiego na wizytę zapoznawczą
- 4. Przed wizytą w salonie groomerskim zabierz psa na dłuuugi spacer
- 5. Jeśli twój pies jest alergikiem, poinformuj o tym swojego groomera!
- 6. Nie odwiedzaj salonu, gdy twoja suczka ma cieczkę
- 7. Jeśli twój pies nie przepada za jakimś zabiegiem, koniecznie poinformuj o tym groomera
- 8. Ważne informacje odnośnie do szczepień
- 9. Przychodź z psem na wizyty i odbieraj go po zabiegach punktualnie!
1. Przyzwyczajaj psa do zabiegów pielęgnacyjnych w domu
Gdy w domu pojawia się mały słodki szczeniak, już od pierwszych dni warto mu pokazać, że codzienne zabiegi pielęgnacyjne mogą być prawdziwą przyjemnością. Jest to szczególnie ważne, jeśli mamy psa rasy, która będzie wymagała częstych, regularnych wizyt u groomera. Dla zwierzaka, który zna i akceptuje zabiegi pielęgnacyjne, wizyta w salonie będzie dużo mniej stresująca.
Także czas korzystania z usługi będzie dużo krótszy, jeśli do salonu przyjdzie pies, którego opiekun zapoznał go już z grzebieniem, szczotką i wanną. Taki psiak przyjmie wszystkie zabiegi jako znaną mu część życia, a nie przykrą karę.
Spokój psa podczas pielęgnacji oznacza nie tylko mniejszy stres zwierzęcia, ale również komfort pracy groomera i krótszą, a więc często tańszą wizytę.
Aby przyzwyczaić psa do zabiegów pielęgnacyjnych, potrzebne będą:
- kocyk,
- miękki, czysty pędzel do malowania,
- spora ilość pysznych, małych smaczków.
Siadamy na podłodze, rozkładamy kocyk i gdy psiak na niego wejdzie – dajemy mu smaczki, rozsypując je na kocyku.
Po kilku takich powtórkach pies będzie kojarzył kocyk z przysmakami i będzie chętnie na niego wchodził.
Gdy już to opanujemy, bierzemy w jedną rękę smaczki, a w drugą miękki pędzel. Podajemy smaczki za każdym razem, gdy delikatnie dotkniemy psa pędzlem, a w kolejnym etapie – przejedziemy nim po ciele pupila.
Po kilku dniach, gdy pies akceptuje powyższe zabiegi, możemy zastąpić pędzel miękką szczotką.
I tu pojawia się kolejna kwestia, na którą należy zwrócić uwagę, a mianowicie dobór szczotek, grzebieni i kosmetyków odpowiednich do danego typu sierści.
Z naszych poprzednich filmów i artykułów na pewno wiecie, że inną szczotką będziecie czesać np. buldoga francuskiego, a inną yorkshire terriera. Poznaj nasze porady na temat doboru akcesoriów i środków pielęgnacyjnych dla psa. Zastosowanie odpowiednich narzędzi i kosmetyków zapewni bezstresową i bezbolesną pielęgnację sierści Twojego psa w domowym zaciszu.
2. Zachowaj regularność domowej pielęgnacji i wizyt w salonie
Decydując się na psa o wymagającej szacie, musimy być przygotowani na niemal codzienną domową pielęgnację oraz regularne wizyty w salonie groomerskim.
Psa szczotkujemy w zależności od rodzaju sierści czy długości fryzury. Niekiedy wskazane jest codzienne czesanie, w innych przypadkach wystarczy to robić kilka razy w tygodniu. Na przykład pielęgnacja psa długowłosego wymaga systematyczności, ponieważ bez niej sierść będzie sfilcowana i pełna kołtunów.
Niestety, zdarza się, że opiekunowie nie dbają w domu o stan szaty swojego psa. Następnie przychodzą do salonu groomerskiego i proszą o doprowadzenie takiej skołtunionej sierści do porządku. Dla groomerów dobro zwierzęcia powinno być zawsze na pierwszym miejscu. Dlatego też często nie podejmują się oni rozczesywania sierści i zadawania psu niepotrzebnego cierpienia. Nierzadko jedyne, co można zrobić, to ogolić psa.
Częstotliwość domowych kąpieli również dopasowujemy do konkretnego psa. Inaczej traktujemy krótkowłosego, a inaczej długowłosego. Whippety czy buldogi nie wymagają tak częstych kąpieli jak np. długowłose yorkshire terriery czy maltańczyki, które kąpiemy kilka razy w miesiącu.
Pielęgnacja w salonie, podobnie jak i w domu, musi być regularna. I tak np. psy długowłose, takie jak yorkshire terrier, shih tzu czy maltańczyk, w zależności od fryzury będą wymagały profesjonalnej pielęgnacji mniej więcej raz w miesiącu.
Sierść psów szorstkowłosych, takich jak jack russell terrier czy foksterier, należy trymować co około 3 miesiące. Fryzury pudli dobrze jest odświeżać raz w miesiącu.
Jeśli Twój pies nie wymaga tak częstych wizyt w celu skrócenia fryzurki, odwiedzaj groomera chociażby na drobne zabiegi pielęgnacyjne. Wszystko po to, by pupil przyzwyczajał się do miejsca, dźwięków, zapachów i pracowników salonu.
Niedopuszczalne jest zaniedbywanie regularności wizyt w salonie groomerskim i przychodzenie z psem na strzyżenie raz lub dwa razy w roku. Taki czworonóg będzie się bardzo stresował nową sytuacją, wizyta nie będzie dla niego częścią życia, a czymś na zasadzie kary.
Jeśli nasz groomer jest mocno oblegany, dobrym pomysłem jest zarezerwowanie psu kilku wizyt z wyprzedzeniem, na kilka miesięcy do przodu. Każdy groomer pracuje w nieco inny sposób, ma inne wymagania w stosunku do psa. Jeśli pies będzie regularnie odwiedzał jeden salon groomerski, będzie mu łatwiej zaakceptować panujące tam zwyczaje.