Jak przyzwyczaić psa do nowego mieszkania?

O ile remont mieszkania to najczęściej nowe zapachy i reguły – np. przyzwyczajony do leżenia na kanapie czworonóg dostaje zakaz wchodzenia na nowe łóżko – tak przeprowadzka jest w psim życiu prawdziwą rewolucją. Ogrom zmian, jakie jej towarzyszą, mogą przytłaczać pupila i wpłynąć negatywnie na jego zachowanie. Na co trzeba zwrócić uwagę i jak oszczędzić zwierzakowi stresu?

Nowe własne miejsce

To, co dla nas jest powiewem świeżości, dla psa jest zawaleniem życia. Nie ma już jego ulubionego kącika, balkonu, psich przyjaciół i wydeptanych ścieżek. Dlatego przeprowadzając się, musimy maksymalnie ograniczyć te zmiany, na które mamy wpływ. Przede wszystkim dotyczy to psiego legowiska. Nawet jeżeli stare posłanie jest wysłużone i nijak pasuje do nowego wystroju, to musimy zagryźć zęby i zrezygnować na razie z nowej, pięknej leżanki dla pupila. Tak samo stare powinny być kocyki, zabawki, miski. Wszystko dosłownie brudne i przesiąknięte zapachami z poprzedniego mieszkania lub sprzed remontu. Nawet jeżeli widok oplutej maskotki walającej się po nowiutkiej podłodze sprawia, że pęka nam serce, dobro psa powinno być dla nas ważniejsze. Koniecznie musimy ustawić mu stare legowisko w podobnym miejscu, tzn. jeżeli lubił ciemny kącik, to nie będzie szczęśliwy, gdy będziemy go zmuszać w nowym domu do spania tuż przy balkonie, gdzie całymi dniami świeci słońce. Warto też zapoznać psa z nowym mieszkaniem i jego układem jeszcze przed przeprowadzką. Oczywiście, o ile jest to możliwe i bezpieczne – zakończył się remont i nie ma ryzyka, że pies się skaleczy lub zatruje jakąś chemią budowlaną.

pies w nowym mieszkaniu

Zmiany w planie dnia

Często zmiana mieszkania sprawia, że zmienia się nasz plan dnia. Pół biedy, gdy z psiego punktu widzenia na lepszy i np. krócej zostaje sam. Gorzej, gdy musimy wcześniej wyjść z domu, żeby dojechać do miejsca pracy, które teraz jest bardziej oddalone. Tak samo wracamy później, więc czas pozostawiania psa samego się wydłuża. Jeżeli wrzucimy go na głęboką wodę i już w pierwsze dni zostawimy go w nowym miejscu na wiele godzin, to może nie polubić tego lokum. Najlepiej w pierwsze dni spędzać z psiakiem cały dzień, gdyż potrzebuje on nieco czasu, by poczuć się bezpiecznie w nowym domu. Często, chcąc nie chcąc, musimy zmienić zwierzakowi godziny karmienia czy spacerów. Należy go na to przygotować odpowiednio wcześniej. Zwierzak w nowym miejscu jest wystarczająco zestresowany, by jeszcze dodatkowo uprzykrzać mu życie rewolucją w planie dnia.

Nowy teren

Psy instynktownie są terytorialne. Nowe zapachy i miejsca mogą je zachęcać do znaczenia terenu i „oswajania” go. Aby nasze nowe meble czy dywany nie ucierpiały, warto zaopatrzyć się w spraye zniechęcające zwierzaka do ich obsikiwania. Ponieważ każde udane znaczenie terenu zachęca psa do kontynuacji tego procederu, warto na początku ograniczyć psu wejście do niektórych pomieszczeń, gdyż ciężko go będzie upilnować na dużym terenie. W skrajnych przypadkach możesz sięgnąć po „pieluchy” dla psa, które skutecznie zniechęcą zwierzaka do znaczenia terenu. Nie zdziw się, jeżeli psiak będzie obsikiwał każde drzewo na nowej trasie spacerów. W końcu musi „przedstawić się” w okolicy i nie ma w tym nic złego. Gdy już poczuje się pewniej na spacerach i pozna nową psią szajkę, zaprzestanie intensywnego znaczenia terenu.