Pies lub szczeniak w domu – zasady wychowania w rodzinie

Jeżeli nie chcesz, by dzień wprowadzenia się do Ciebie szczeniaka był równocześnie momentem, gdy całe Twoje życie wywraca się do góry nogami, musisz ustalić pewne zasady. Głównie sam ze sobą i bliskimi. A potem nauczyć ich psa. To pierwsze z reguły okazuje się trudniejsze, choć mogłoby się wydawać inaczej…

Ustal wspólne zasady dla wszystkich

To, że to jest „Twój pies”, nie oznacza, że tylko ty masz od niego wymagać i go uczyć. Jeżeli rodzina nie chce uczestniczyć w wychowaniu, to musi chociaż przestrzegać zasad, które ustaliłeś. Jeżeli chcesz, by pies grzecznie siedział, gdy wchodzisz do mieszkania, to nie może być tak, że na przykład Twój mąż przekraczając próg domu, wita się z nim z nadmiernym entuzjazmem: „No, zobacz! No, kto przyszedł?! No kto?! No, tatko przyszedł!”. To tylko zachęci pupila do skakania. Zasady dla psa powinny być jasne, a nie zależne od widzimisię poszczególnych opiekunów. Inne ważne kwestie, które musisz ustalić z rodziną, to np. dokarmianie psa, spanie na sofie czy też sposób reagowania na to, co zakazane.

reguły człowiek – pies

Jak wychować psa

Konsekwencja i skrupulatne przestrzeganie zasad, które sam ustaliłeś, są filarem Twojego świętego spokoju i poczucia bezpieczeństwa psa oraz kluczem do tego, jak dobrze go wychować. Poza tym, przyznasz, że skoro sam ich nie przestrzegasz, to nie dajesz psu dobrego przykładu. Jeżeli okazjonalnie zimą pozwalasz pupilowi wchodzić do łóżka, bo Ci zimno w stopy, to nie miej do niego pretensji, że i wiosną próbuje wylegiwać się w Twojej pościeli. On nie rozumie, dlaczego raz może, a innym razem już nie. Jeżeli nie może, to nie może. Wychowanie psa wymaga od nas konsekwencji i trzymania się ustalonych reguł od pierwszych dni jego pobytu w naszym domu.

Jak znaleźć wspólny język?

No dobrze, niby wszystko ustalone, ale jak pokazać pupilowi, czego oczekujesz? To akurat jest proste – poprzez nagrody! To świetny sposób na wyjaśnienie zwierzakowi, co jest dobre w jego zachowaniu, a co mu się nie opłaci. Na początku pies nie rozumie poleceń. Są dla niego tym, czym dla Ciebie obcy język. Wyobraź sobie, że grasz w nową grę komputerową i nie rozumiesz zadań. W pewnym momencie zabrałeś jakąś paczkę, a w panelu gracza pojawiły się dodatkowe punkty życia. Teraz już wiesz, że warto zbierać paczki, a obce słowo kojarzysz jako hasło oznaczające porcję energii. Pies też szybko skojarzy, że słowo „siad” oznacza posadzenie zadka na podłodze, za co dostanie przysmak.