Zazwyczaj psy chętnie zjadają nie tylko domowe jedzenie, ale również karmę mokrą i suchą. Po prostu z natury większość z nich to łasuchy. Zdarzają się jednak przypadki niejadków, które na widok posiłków kręcą nosem. Bywa, że potrafią z pogardą spojrzeć na szyneczkę, za którą wiele innych psiaków sprzedałoby swoich właścicieli. Jak sobie zatem radzić z takim niejadkiem i jak pobudzić jego apetyt?
Spis treści:
Najpierw wyklucz przyczyny chorobowe
Ważne jest ustalenie, czy przyczyny nieprzyjmowania posiłków nie są spowodowane jakąś chorobą lub stresem. Jeżeli psiak nie tylko gardzi pokarmem, ale również ma inne niepokojące objawy, koniecznie musimy skonsultować się z weterynarzem. Być może ma robaki i należy go odrobaczyć – zarobaczenie powoduje zmniejszenie apetytu. Również wszelkie choroby uzębienia mogą zniechęcać do przyjmowania pokarmu. Brak apetytu może być też spowodowany stresem wywołanym jakąś nagłą zmianą w życiu zwierzaka (nowy zwierzak w domu).
Wybredny smakosz
Niejadek to taki pies, który często wybrzydza – raz interesuje się posiłkiem, innym razem wcale. Często podjada ze stołu, z misek innego psa, a w ogóle to najchętniej żywiłby się smaczkami serwowanymi poza godzinami karmienia. Jeżeli opis ten pasuje idealnie do Twojego psa, to najgorsze co możesz w tej sytuacji zrobić, to starać się mu dogadzać… byle zjadł choć troszeczkę. To go tylko utwierdza w przekonaniu, że może wybrzydzać!