Wielu właścicieli psów zastanawia się, dlaczego ich psy nie chcą się z nimi bawić. Wydawać by się bowiem mogło, że w zabawie nie ma nic skomplikowanego. Tymczasem bardzo często popełniają oni błędy, z których nawet nie zdają sobie sprawy!
W tym odcinku dowiecie się, jakich błędów należy unikać, aby zabawa była przyjemna zarówno dla właściciela, jak i dla psa. Tym razem Piotrowi towarzyszy żywiołowy Charlie.
Spis treści:
BŁĄD 1: ZŁY CZAS NA ZABAWĘ
Wielu właścicieli psów próbuje bawić się z czworonogiem, kiedy ten jest zmęczony lub zajęty swoimi sprawami, np. węszeniem podczas spaceru. Warto zatem wybierać takie momenty w ciągu dnia, gdy pies jest bardziej aktywny i zainteresowany kontaktem z nami, np. kiedy wracamy z pracy.
Pamiętajmy także, że jeśli adoptowaliśmy psa ze schroniska lub z fundacji, na początku może on nie mieć ochoty na zabawę, ponieważ nie czuje się bezpiecznie w nowym miejscu. W takiej sytuacji nie zmuszajmy go do aktywności! Poczekajmy kilka tygodni lub miesięcy, a kiedy pupil poczuje się swobodniej, będzie chętny do zabawy i wspólnych szaleństw.
BŁĄD 2: ŹLE DOBRANA ZABAWKA
Drugim często popełnianym błędem jest złe dobranie zabawki, np. zbyt twardej lub zbyt krótkiej. Pamiętajmy, aby na początek wybrać zabawkę, która jest miękka i ma długą rączkę. Dzięki temu pies swobodnie ją chwyci, a my nie będziemy musieli trzymać ręki blisko jego pyska.