Twój pies chce zjadać śmieci? Oducz go tego!

Zjadanie śmieci i innych znalezisk dla wielu opiekunów jest zachowaniem obrzydliwym. Trudno się dziwić – psy potrafią znajdywać naprawdę wiele „świństw” i z rozkoszą je konsumować. Zachowanie to może być niebezpieczne, np. gdy Twój ulubieniec zje plastikowy woreczek z wędliną, aluminiowe opakowanie po kebabie czy trutkę (niestety coraz więcej słyszy się o sytuacjach celowego szkodzenia psom w miejscach publicznych – więcej na ten temat przeczytasz w tym felietonie).

Przyjrzyjmy się najpierw temu, jakie mogą być przyczyny takich zachowań, a następnie spróbujemy Wam podpowiedzieć, jak nad tym pracować.

Przenieśmy się w czasie…

Aby wyjaśnić przyczynę psich zachowań, warto sięgnąć do historii udomowienia psa. Zwierzę zaczęło przebywać przy człowieku, gdy ten zmienił swój tryb życia z wędrownego na osiadły (prawdopodobnie około 14 000 lat temu). Kiedy powstawały osady, wokół nich tworzyły się śmietniki. Były to znakomite źródła pokarmu dla tych wilków, które nie były w stanie się odnaleźć w strukturze swojego stada, a jednocześnie potrafiły pokonać w sobie strach przed człowiekiem. I tak zaczął się wyodrębniać nowy gatunek, jakim jest pies. Zatem już od samego początku historii udomowienia psa widoczne były skłonności do wyszukiwania i zjadania odpadków.

pies zjadający śmieci

Zaburzenia w bilansie potrzeb

Psy, tak samo jak ludzie, mają swoje potrzeby. Ludziom do szczęścia potrzebne jest m.in. realizowanie się w życiu zawodowym, rodzinnym, społecznym. Do ważnych potrzeb czworonoga należy możliwość zdobywania, „polowania” na jedzenie. Zatem jeżeli ma on w domu stały dostęp do pokarmu, opiekunowie nie organizują mu zabaw w stylu wyszukiwania smakołyków, nie karmią z ręki w nagrodę za ćwiczenia ani nie wydają zabawek behawioralnych, jak np. kula, z której wypadają smakołyki – pies nie ma możliwości zaspokojenia naturalnych dla niego potrzeb związanych ze zdobywaniem jedzenia. Warto organizować tego typu aktywności, zatem zabierzcie na spacer saszetkę z przysmakami i trenujcie z psem, wydając mu je. Możecie „przypadkiem” upuścić saszetkę i pozwolić pupilowi ją odnaleźć – wtedy się ucieszcie i wyjmijcie kilka przysmaków. Gdy pies będzie mógł zdobywać smakołyki, które dla niego macie, nie będzie odczuwał tak wielkiej potrzeby wyszukiwania jedzenia na spacerze.

W domu możecie ograniczyć jedzenie podawane w misce na rzecz takiego, które pies może zdobywać. Np. połowę porcji nałóżcie na miskę i jeżeli pies nie zje w ciągu 15 minut, zabierzcie ją. Resztę jedzenia wydajcie z ręki w nagrodę za ćwiczenia. Możecie też chować w mieszkaniu smakołyki, układając z nich ścieżki (jak to robić, pokazywaliśmy w odcinku 7 pomysłów na zabawy z psem w domu) lub umieszczać je w kuli, którą pies może toczyć, by wypadały z niej przysmaki. Gdy w ten sposób podejdziecie do karmienia, zaspokoicie potrzebę zdobywania psiaka i nie będzie on miał aż tak dużej ochoty na poszukiwanie niedozwolonych smakołyków podczas spacerów.

Kłopotliwy i trudny do wyeliminowania nawyk

Zastosowanie powyższych technik samo w sobie rzadko kiedy zdaje egzamin, jeżeli Twój pies doskonale wie, gdzie są karmniki dla gołębi, i na mapie Waszych tras spacerowych doskonale zna miejsca, w których może znaleźć jedzenie. Oznacza to, że wielokrotnie sam nagrodził się za znalezienie „pyszności”, a zachowania nagradzane pies powiela z coraz większą pasją i częstością… Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy zahamowali ten nawyk. Tym samym powinniśmy stosować sposób na uniemożliwienie podjadania zawsze, gdy nie mamy kontroli nad zachowaniem pupila. Dobrym pomysłem w miejscach, gdzie pies może coś samodzielnie znaleźć, jest puszczanie go w kagańcu lub na lince, która uniemożliwi podejście do ptasich karmników czy „dzikich śmietników”. W ten sposób możecie zatrzymać dalsze utrwalanie niepożądanego nawyku.

oduczanie psa zjadania śmieci

„Nie bądź samolub”, czyli podziel się lub zrezygnuj…

Bardzo ważne jest szkolenie psa. Nauka z wykorzystaniem nagród jest w stanie uświadomić zwierzakowi, że rezygnowanie ze znalezisk może mu się opłacać.
Pokazywaliśmy w naszych filmikach, jak dokładnie wytrenować rezygnowanie. Najpierw trenujcie w bezpiecznych miejscach, przećwiczcie etap podstawowy, a gdy to opanujecie, zacznijcie trening w formie zaawansowanej. W kolejnym etapie ćwicz z psem w ten sam sposób na trawnikach, gdzie jest wyłożone jedzenie.

Inną ważną komendą, której należy nauczyć pupila, jest „puść”. Może ona się przydać, gdy pies chwyci nie tylko śmieci, ale i na przykład… woreczek z kiełbaskami! To hasło trenujemy na tym filmiku.

Dodatki do diety

W niektórych przypadkach przyczyna problemu leży w nieodpowiedniej diecie. Gdy psu brakuje pewnych składników (np. poprawiających funkcjonowanie flory bakteryjnej), może próbować uzupełniać niedobory poprzez wyszukiwanie „świństw”. W takich sytuacjach suplementacja może dać dobre efekty. Pomóc może podawanie żwaczy i tabletek uzupełniających florę bakteryjną lub konsultacja z dietetykiem.

Podsumowanie

  1. Uniemożliwiaj psu zjadanie znalezisk – używaj kagańca lub linki treningowej.
  2. Nagradzaj psiaka, gdy nie podejmuje jedzenia podczas spacerów.
  3. Ćwiczcie rezygnowanie i oddawanie.
  4. Organizuj pieskowi gry i zabawy polegające na zdobywaniu smakołyków. Róbcie to nie tylko w domu, ale szczególnie podczas spacerów.
  5. Wspomagająco suplementuj dietę, by uzupełnić niedobory w organizmie pupila.