Spis treści:
Wielkimi krokami zbliżają się walentynki – święto zakochanych oraz ulubiony dzień w roku restauratorów, właścicieli kwiaciarń i kin. Będziemy kupować urocze i trochę kiczowate upominki, będziemy się całować i przytulać. W świecie ludzi sprawa jest prosta – wiemy, jakim gestem okazać miłość drugiemu człowiekowi. Dziś parę słów o innym rodzaju miłości: tej do przyjaciela, co ma cztery łapy. Psa konkretnie. Jak okazać mu swoją miłość? Czy przytulanie psa to dobry pomysł? Jak głaskać psa, aby dobrze rozpoznał nasze intencje? A jak pies okazuje uczucia? Zaraz Wam to wszystko wyjaśnię…
MIĘDZYGATUNKOWE (NIE)POROZUMIENIE
Pies i człowiek to wspaniały duet. Nie bez powodu niektórzy ludzie cenią sobie bardziej przyjaźń czworonoga niż dwunożnego kumpla. Na przestrzeni wielu wieków psiaki nauczyły się doskonale rozpoznawać ludzkie emocje. Człowiek, ze swoim potężnym ego, nie odwzajemnił się tym samym. Długo nie potrafiliśmy spojrzeć na świat oczami psa. Tak naprawdę nie docenialiśmy wrażliwości, ufności i przywiązania tych cudownych zwierząt. Nie zastanawialiśmy się nad ich potrzebami. Człowiek dopiero od niedawna interesuje się psychiką czworonogów. Dzięki behawiorystom zaczynamy lepiej rozumieć zachowanie psów, a dzięki naukowcom coraz więcej wiemy o działaniu pięknego psiego umysłu. Wiemy na przykład…
…CO CZUJE PIES, KIEDY GO PRZYTULASZ
Spontaniczny przytulas to najbardziej intuicyjny ludzki sposób na okazanie uczuć. Przytulając się do bliskich, czujemy się bezpieczni i spokojni. Odruchowo zakładamy, że tak samo musi się czuć tulony przez nas pupil. Chociaż psiaki bardzo często lubią być przez nas głaskane, to nagłe przytulenie może być przez nie niezrozumiane lub odczytane w inny sposób, niż zakładamy. Ostatnio zauważył to i zbadał amerykański psycholog z British Columbia University, Stanley Coren. Przeanalizował on mowę ciała uwiecznionych na fotografiach psów przytulanych przez ludzi. Aż 8 na 10 psiaków było wyraźnie zestresowanych! Tylko w 7% przypadków zwierzę było zrelaksowane. Objęcie ramionami psa powoduje, że jego ruchy są chwilowo skrępowane. Zwierzak może to odebrać jako znak naszej dominacji. Nie tylko odczuwa dyskomfort, ale także może zareagować agresją! Dlatego zawsze powinno się dawać psu swobodę – zawołać go i jeśli przybiegnie, to wówczas poświęcić mu chwilę na głaskanie czy przytulanie. Oczywiście jest szansa, że akurat Twój pies dobrze się czuje w objęciach, ale trzeba dobrze orientować się w psiej mowie ciała, aby się o tym przekonać. Pamiętajmy, żeby inicjować kontakt przez zawołanie psa do siebie i dać mu szansę zadecydować, czy ma ochotę na pieszczoty. Nie wolno do niczego zmuszać pupila, a zwłaszcza przeszkadzać mu podczas odpoczynku!
CO LUBIĄ PSY?
Oczywiście nie można generalizować – psy są różne, mają różne charaktery i mogą mieć różne „czułe punkty”. Chociaż zwierzaki generalnie lubią głaskanie i potrzebują kontaktu fizycznego z człowiekiem, to są takie osobniki, które nie przepadają za wylewnymi pieszczotami. Moja Joszka np. lubi, gdy masuję i ugniatam jej łapki. Czasami przychodzi i sama podaje mi łapkę, prosząc o chwilę uwagi. Nie wiem, czy ktoś poza mną wpadł na taki nietypowy pomysł okazywania uczuć, zwłaszcza że podobno psy raczej tego nie lubią. Ale Joszka akurat tak ma. Każdy właściciel zna swojego pupila, obserwuje jego reakcje i odpowiednio je interpretuje, w związku z tym na pewno wie, gdzie głaskać psa, aby ten poczuł się zrelaksowany. Większość psów, które mają zaufanie do człowieka, lubi drapanie po klatce piersiowej, pod brodą, za uszkami i przy łopatkach. W chwilach prawdziwego odprężenia niektóre zwierzaki domagają się głaskania po brzuchu (takiego zaszczytu dostępują jednak tylko ci, którym pies w stu procentach ufa!).