Spis treści:
Pojawienie się nowego członka rodziny to nie lada wydarzenie nie tylko dla Ciebie, ale również dla Twojego psa. Ni stąd, ni zowąd w domu zjawia się mały człowiek, który potrzebuje swojej przestrzeni, opieki i spokoju. Nagle Twoja uwaga nie skupia się tylko na pupilu, ale przede wszystkim na maluchu, a psiaka zaczynają dotyczyć dziwne zakazy, o których wcześniej nie było mowy. Jak przygotować czworonoga na pojawienie się nowego członka rodziny i sprawić, by zmiana nie kojarzyła mu się źle? Już wszystko wyjaśniamy!
Co zrobić, by pies był gotowy na dziecko w domu?
Jasne jak słońce jest to, że dziecko zmusi całą rodzinę do zmiany dotychczasowych zachowań i przyzwyczajeń, dlatego przygotowanie psa na narodziny potomka trzeba zacząć odpowiednio wcześnie, a nie wtedy, gdy maluch jest już na świecie. Nagle i gwałtownie wprowadzone zmiany zasad będą kojarzyły się psu z pojawieniem się nowego członka rodziny i cóż, nie będą to pozytywne skojarzenia.
Z pewnością trzeba będzie nauczyć psa, że nie może wchodzić do sypialni, w której będzie spał maluch. Dlatego, aby uniknąć późniejszego wyganiania czworonoga, już w czasie trwania ciąży należy go powoli oduczać wchodzenia do zakazanych pomieszczeń – wówczas nie będzie kojarzył tego z pojawieniem się dziecka. Pupil będzie musiał też zrozumieć, że leżące na podłodze zabawki nie należą do niego – przed pojawieniem się dziecka regularnie rozrzucajmy je więc po mieszkaniu, konsekwentnie uniemożliwiajmy psu ich zabieranie przez używanie komendy „zostaw” lub „nie” i nagradzajmy pupila za rezygnację z zabawy zakazanymi przedmiotami.
Sprawdź: Jak nauczyć psa komendy „zostaw”?
Jeżeli pies szczeka na dzwonek do drzwi, to obowiązkowo musimy go tego oduczyć, aby nie pojawił się problem budzenia dziecka – inaczej frustracja gotowa, a naszą złość pupil powiąże z obecnością „nowego” i szanse na przyjaźń pomiędzy nimi spadną. Tu przydatny może okazać się nasz film, w którym behawiorysta opowiada o tym, na co zwrócić uwagę, gdy nasza rodzina się powiększa.
Jak przyzwyczaić psa do obecności noworodka?
Tu kluczową kwestią jest przedstawienie malucha w psi sposób. Pies eksploruje świat za pomocą węchu i słuchu, a małe dziecko to prawdziwa kopalnia nowych bodźców. Jeszcze przed jego narodzinami zapoznaj pupila z zapachami dziecięcych kosmetyków – możesz dać mu również do powąchania wyprane ubranka i kocyki. Kiedy maluch przyjdzie już na świat, dobrze jest przywieźć psu ze szpitala pachnącą dzieckiem pieluszkę czy czapeczkę – dzięki temu będzie miał czas na oswojenie się z nowym zapachem.
Noworodki płaczą, gaworzą i wydają dziwne dla psa dźwięki – na to również warto przygotować pupila. Jeszcze przed narodzeniem malucha puszczaj psu płacz dziecka o różnym natężeniu – dzięki temu po prostu będzie miał czas na przyzwyczajenie się do odgłosów, które będzie wydawał nowy lokator. Jeżeli masz taką możliwość, to staraj się odwiedzać znajomych z małymi dziećmi z psem u boku – taka praktyka w mało inwazyjny sposób przyzwyczai psa do tego, co go czeka. Kilka krótkich wizyt sprawdzi się idealnie – podczas nich staraj się małymi kroczkami pokazywać psu, czego może się wkrótce spodziewać.
Jak powinien przebiegać pierwszy kontakt psa z niemowlęciem?
Dla Twojego psa noworodek to kompletna niewiadoma. Mały, dziwnie pachnący człowiek, który co jakiś czas wydaje dziwne dźwięki i skupia na sobie całą uwagę domowników. Jak zapoznać pupila z maluchem? Węch pozwala psu poznawać świat, dlatego pozwól zwierzęciu podejść do nosidełka i spokojnie poobserwować i obwąchać dziecko.
Możliwe, że na początku psiak będzie zestresowany i zdezorientowany, dlatego do niczego go nie zmuszaj – niech wszystko dzieje się w swoim tempie. Nie izoluj psa od malucha – w końcu ta dwójka będzie musiała nauczyć się wspólnego życia, a dla psa najstraszniejsze jest to, co nieznane. Niech zwierzak towarzyszy Wam w codziennych rytuałach – niech obserwuje codzienną toaletę, niech towarzyszy Wam we wspólnych zabawach, niech poznaje dziecko po swojemu.
Dobrą okazją do oswojenia psa z nową sytuacją w domu będą wspólne, rodzinne spacery – dobre zarówno dla dziecka, jak i dla pupila. Zwróć jednak uwagę na to, aby nauczyć psiaka chodzenia przy nodze, i przyzwyczaj go do słuchania werbalnych poleceń. Będzie to szczególnie przydatne, gdy będziesz mieć zajęte ręce i prowadzić wózek z maluchem.
Czytaj także: Jak nauczyć psa chodzenia na luźnej smyczy?
Tu jednak należy być czujnym – pies to inny gatunek i zupełnie inaczej komunikuje się ze światem – w dobrej wierze może np. polizać malucha po buzi lub rączce, co w początkowym etapie życia może być dość kiepskim pomysłem.
Rywalizacja o uwagę właściciela
Istnieje ryzyko, że w relacji pies-dziecko, pojawi się zazdrość. W końcu Twoja uwaga, skupiona dotychczas na pupilu, teraz zostanie podzielona na dwa, a w początkowym okresie niemal całkowicie skupi się na maluchu. Pewne jest też to, że pies będzie starał się zabiegać o Twoje zainteresowanie, bo może mieć poczucie, że maluch mu je odebrał. Co zrobić, by zmiany w Waszym życiu nie były dla psiaka dotkliwe?
Po pierwsze, staraj się poświęcać czas tylko psu – wyjdź z nim na dłuższy spacer, podczas którego będziecie się bawić. Po drugie, nie izoluj ani nie odcinaj psa od dziecka. Wychodźcie na wspólne spacery, niech zwierzak będzie towarzyszem Waszej codzienności. Jeżeli pojawienie się nowego członka rodziny wiąże się ze zmianą lokalizacji psiego miejsca, to postaraj się zrekompensować pupilowi stratę (np. jeśli pies nie może wskakiwać na kanapę, na której lubił spać, zaproponuj mu miejsce na fotelu).
Czytaj także: Jak oduczyć psa spania w łóżku?
Co ważne – jeżeli widzisz, że Twój pupil ciężko znosi tę sporą zmianę w życiu, skorzystaj z pomocy behawiorysty. Psie emocje bywają naprawdę trudne i złożone, a specjalista pozwoli Wam zbudować dobrą relację w nowej rzeczywistości.
Pojawienie się dziecka to „big deal” – nie tylko dla Ciebie, ale również dla Twojego psa, który musi nauczyć się żyć z małym człowiekiem u boku. I choć początki bywają trudne i skomplikowane, to gra jest warta świeczki – zaangażowanie i praca z pupilem zaowocują czymś najpiękniejszym – psio-dziecięcą przyjaźnią, która przetrwa całe życie.