Jak odczytać mowę ciała – agresja u psa

Nierzadko słyszymy od naszych znajomych, że nie chcą mieć psa, bo psy bywają agresywne. Trudno zaprzeczyć – zdarza się, że pies reaguje agresją. Nie znaczy to oczywiście, że taka cecha charakteru musi być stała. Czasami agresję wywołują konkretne czynniki, które można trwale wyeliminować z życia psa. Możemy też się nauczyć odczytywać psią mowę ciała i w porę załagodzić prowokującą psa sytuację. Skąd takie agresywne zachowanie u niektórych osobników i jak je rozpoznać?

agresja u psa

Jak rozpoznać u psa objawy agresji?

Ludzie są najczęstszym powodem wystąpienia agresji u psów. Nasze niekonsekwentne wychowanie i częsta zmiana zdania (raz pozwalamy na jakieś zachowania, raz zakazujemy ich) powodują zmiany w psiej psychice, które niejednokrotnie objawiają się agresywnym zachowaniem. Każdy właściciel czworonoga dość szybko orientuje się, że jego milusiński zaczyna się agresywnie buntować lub szykować do walki z napotkanym psem.

Mowa ciała psa agresywnego i dominującego jest bardzo łatwa do rozpoznania. Poza napiętymi mięśniami i pochylonym do przodu ciałem, ustawionym na napiętych przednich łapach, łatwo zauważymy najeżenie sierści. Ponadto psiak przejawiający agresję bardzo często sygnalizuje swoje niezadowolenie warczeniem i szczerzeniem kłów. Niejednokrotnie połączone jest to z podwijaniem wargi i rozszerzaniem nozdrzy. Jego wzrok jest skupiony i stabilny. Jak do tego dochodzi lekko podniesiony nastroszony ogon, to mamy jak w banku, że nasz pupil jest wkurzony i oznajmia, że jest na granicy wybuchu agresji.

Z czym można pomylić agresję?

Pewnego rodzaju mowę ciała podobną do tej, jaka występuje u psa przybierającego postawę agresywną, można też zobaczyć u psa przestraszonego, który z jednej strony nie jest pewny swojej pozycji, z drugiej próbuje pokazać, że jak będzie trzeba, to zaatakuje. Od dominującego psa agresywnego różni się tym, że uszy kładzie do tyłu i podkula ogon, co jest typowym objawem lęku. Równocześnie jednak warczy i jeży się. W tej sytuacji powinniśmy zachować ostrożność, gdyż trudno przewidzieć zachowanie psa – czy ostatecznie wycofa się, czy zaatakuje.