Pies idzie do szkoły

Wrzesień to czas powrotu do szkoły. Dzieciaki pakują nowe zeszyty w kolorowe tornistry i ruszają w nieznane, aby piąć się po kolejnych szczeblach edukacji. Z psami jest dużo łatwiej. Możemy je wysłać do szkoły o dowolnej porze roku, a sama nauka trwa zaledwie kilka tygodni. Tylko po co psu szkoła? Czy to nie są aby jakieś fanaberie? Zapewniam Was, że nie.

Czy mój pies powinien iść do szkoły?

Tak naprawdę w każdym przypadku opłaca się samemu pracować z psem: uczyć go komend, nowych zabaw i sztuczek. Między psem a człowiekiem tworzy się wówczas prawdziwa więź i rodzi sympatia. To może być wielka, obopólna przyjemność. Bywa tak, że zarówno psiak, jak i jego opiekun od razu łapią nić porozumienia i instynktownie wiedzą, czego od siebie oczekują – wiem to z autopsji. Zawsze jednak warto rozważyć wysłanie psa do szkoły.

To, czy psu potrzebne jest profesjonalne szkolenie, zależy nie tylko od czworonoga, ale też od właściciela. Psi trener umie już po zachowaniu szczeniaka rozpoznać, czy ma do czynienia ze spokojnym osobnikiem, czy z pełnym energii urwisem. Świeżo upieczony psi opiekun orientuje się, że jego pupil wymaga szkolenia pod okiem specjalisty, najczęściej dopiero wtedy, gdy ilość zniszczeń w domu przekroczy granice wytrzymałości albo gdy sąsiedzi zaczną uskarżać się na uciążliwe wycie psa pod nieobecność domowników. Pomoc psiego trenera może być wówczas niezbędna.

Są pewne rasy, które słyną z tego, że ich przedstawicieli nie jest łatwo wychować. To na przykład husky, akita czy bulterier. Niedoświadczony właściciel takiego psa nie powinien się wahać, najlepiej zacząć szkolenie od razu, w tzw. psim przedszkolu, czyli szkółce dla szczeniąt. Kłopoty wychowawcze mogą jednak sprawiać także spokojne – jak można by sądzić z wzorca rasy – pieski oraz kundelki. Psy, tak jak ludzie, mają przecież różne charaktery!

Aby podjąć decyzję o wysłaniu pupila do szkoły, trzeba się zastanowić nie tylko nad psem, ale także… nad sobą. Czy mamy predyspozycje do pracy z psem? Czy mamy czas, aby go szkolić? Czy wiemy, jak to robić? Czy sprawia nam to frajdę? Jeśli odpowiedź na większość z tych pytań będzie przecząca, psia szkoła to świetne rozwiązanie.
Pies rasy husky je z miski w psiej szkole, obok drugi pies czeka na swoją kolej

 

Jak działa psia szkoła?

Psie przedszkole i psią szkołę prowadzą najczęściej dokładnie ci sami ludzie – którzy oferują profesjonalną psią edukację. Różnica w nazwie wynika z różnicy w rodzaju szkolenia. Przedszkolaki to szczenięta w wieku od 3 do 6 miesięcy, które poddawane są procesowi socjalizacji. Uczą się przebywać z innymi psami, reagować na podstawowe komendy, przyzwyczaja się je także do zabiegów pielęgnacyjnych. Nauka w psim przedszkolu trwa kilka tygodni i najczęściej odbywa się w grupach. Zazwyczaj wystarczy 6-8 spotkań, trwających w sumie około 15 godzin. W przypadku szkolenia w psim przedszkolu musimy się liczyć z wydatkiem 300-600 złotych.

Psia szkoła oferuje różne typy szkoleń. Podstawowe szkolenie, skierowane do psów powyżej 6 miesiąca życia, obejmuje zazwyczaj najważniejsze komendy i ma służyć wypracowaniu u psa pożądanych reakcji i odruchów. W ofertach psich szkół można ponadto znaleźć kursy sztuczek, szkolenia dla psów obronnych albo tropiących i różnego rodzaju warsztaty. Wszystko zależy od predyspozycji naszego psa i tego, co chcielibyśmy z nim robić. Podstawowy kurs trwa – w zależności od szkoły – od 15 do 20 godzin i kosztuje 250-600 złotych. Szkolenia indywidualne są oczywiście droższe.

Specyficzne problemy wychowawcze można rozwiązać w trakcie indywidualnych konsultacji. Zdarza się przecież, że pies jest ułożony, zna psie maniery i tak dalej, ale ma kłopot w jakiejś konkretnej sytuacji (np. czegoś się boi). Warto pomyśleć nad zgłoszeniem się po pomoc do specjalisty. Komfort psychiczny psa przekłada się na komfort psychiczny jego opiekuna.

Trzy szczeniaki rasy rottweiler szarpią zabawkę

Jakie są metody szkolenia psów?

Przed zapisaniem psa na szkolenie warto się upewnić, jakie metody stosuje dany trener. Jeśli przeglądaliście kiedyś oferty psich przedszkoli i szkół, na pewno natknęliście się na termin „szkolenie pozytywne”. Czy oznacza to, że jest coś takiego jak szkolenie negatywne? Śpieszę z wyjaśnieniem. „Szkolenie pozytywne” to termin, który sygnalizuje, że mamy do czynienia z innym typem tresury niż tradycyjny.

Tradycyjne metody szkolenia

Stosowano z powodzeniem przez dziesiątki lat. Za ich „ojców założycieli” uważa się Konrada Mosta i Williama Koehlera. Przyjęli oni, że skuteczne szkolenie psa wymaga karcenia czworonoga za zachowania niepożądane. Przykładem stosowania takich metod jest np. używanie kolczatki podczas nauki chodzenia na smyczy. Taki trening jest skuteczny, ale badania dowiodły, że pies, który obawia się kary (bólu), uczy się mniej efektywnie od psa trenowanego za pomocą szkolenia pozytywnego.

Metoda pozytywna

Polega na nagradzaniu zachowań pożądanych i ignorowaniu niewłaściwych. Takie szkolenie także jest skuteczne, ale nie naraża psa na niepotrzebny stres, strach i ból. Aby zachęcić zwierzaka do wykonywania poleceń i zadań, stosuje się klikery i smakołyki. Ten rodzaj szkolenia jest oczywiście stosowany przez naszego behawiorystę Piotra.

Pieski uczą się komend w psiej szkole

Jak wybrać szkołę?

  • Po pierwsze: dowiedz się, jakie metody stosowane są w danej szkole. Psi treserzy najczęściej już na swojej stronie internetowej wyjaśniają, w jaki sposób pracują z psem.
  • Po drugie: sprawdź kwalifikacje trenera. Upewnij się, że ma odpowiednie wykształcenie. Sprawdź, czy są jakieś opinie na jego temat w internecie. Zwróć uwagę, w jaki sposób przedstawia ofertę szkoleń i jak mówi o swojej pracy.
  • Po trzecie: zapytaj, jak organizowane są zajęcia. Najczęściej psy trenowane są w grupach, które nie powinny być większe niż 6-7 psów. Ćwiczenia powinny być różnorodne i urozmaicone i odbywać się pod okiem właścicieli.
  • Po czwarte: zanim zapiszesz psa na szkolenie, zapoznaj swojego czworonoga z trenerem. Zobacz, jak na siebie reagują. Obejrzyj miejsce, w którym będą się odbywały zajęcia. Poproś o możliwość obserwowania takiego szkolenia przez chwilę. Przyjrzyj się, jak zachowują się przy danym trenerze szkolone psy.

Pamiętaj, że cena szkolenia nie musi przekładać się na jego jakość. Drożej nie zawsze oznacza lepiej.