Są osoby, którym zdarza się myśleć: z psem znacznie łatwiej się dogadać niż z człowiekiem! Relacje międzyludzkie przypominają czasem skomplikowany labirynt, w którym za każdym zakrętem może czekać coś niespodziewanego i nie zawsze przyjemnego – rozczarowanie, odrzucenie, brak komunikacji i odpowiednich słów, by wyrazić to, co czujemy. Gdy związek zmierza ku ślepej uliczce i nie znajdujemy sposobów na to, by znaleźć właściwą drogę dla siebie i bliskiej osoby, warto… spojrzeć w oczy psa! I spróbować się czegoś od niego nauczyć.
Spis treści:
- 1. Czerp radość z małych rzeczy – ludzie lubią, gdy się uśmiechasz!
- 2. Nie szufladkuj i nie oceniaj – pierwsze wrażenie bywa mylące
- 3. Nie bój się okazywania uczuć – dobrze jest mówić „kocham”!
- 4. Akceptuj to, kim jesteś – lubienie siebie to podstawa związku!
- 5. Bądź odpowiedzialny – związek wymaga fundamentów!
- 6. Miej czas dla bliskich – to najcenniejsze, co możesz im dać
- 7. Chodź się tulić!
Obecność czworonoga w naszym życiu to cenna lekcja, którą warto sobie przyswoić, by dbać o relacje z innymi. Oto lista siedmiu rzeczy, których możesz nauczyć się od psa – wykorzystaj je do budowania silnych i wartościowych więzi z ludźmi, których kochasz! Jesteśmy pewni, że każdy pupil chętnie włączyłby te rady do walentynkowych życzeń dla swojego Pana!
1. Czerp radość z małych rzeczy – ludzie lubią, gdy się uśmiechasz!
„Pan wcześniej wrócił do domu, dostałem nową piłeczkę, ten spacer był naprawdę świetny, a karma z nowej paczki smakuje jak marzenie!” – to tylko kilka z rzeczy, które są w stanie sprawić psu prawdziwą radość! Zawsze dzieje się coś, co warto uczcić i z czego warto okazać radość wesołym szczekaniem, skakaniem i merdaniem ogona. No właśnie, a co ucieszyło dziś Ciebie? Od razu zastrzegamy: brak ogona to słaba wymówka dla tych, którzy chcieliby jakoś tłumaczyć się z narzekania na rzeczywistość!
Zapach porannej kawy, słońce świecące prosto w twarz, rozmowa z przyjacielem i wyjątkowo pyszny obiad – z tego wszystkiego można (i warto!) czerpać pełnymi garściami. Podpatrz psią radość i zaraź się nią jak najszybciej – niech najmniejsze rzeczy dodają Ci skrzydeł! Dzięki temu przyciągniesz do siebie otwartych i życzliwych ludzi, a tym, którzy otaczają Cię na co dzień, dasz sygnał, że potrafisz cieszyć się życiem. Wszyscy przepadają za takim towarzystwem – bądź inspiracją dla innych, tak jak Twój pies dla Ciebie.
2. Nie szufladkuj i nie oceniaj – pierwsze wrażenie bywa mylące
Twojego psa raczej nie obchodzi, czy ułożyłeś dziś włosy i dobrałeś skarpetki pod kolor koszuli – nie musisz być dla niego chodzącym kanonem piękna, żywą reklamą tego, co modne, ani ideałem z okładki. Liczy się to, że jesteś obok: Twój czas i obecność to dla czworonoga najcenniejszy skarb! Pies zawsze doceni to, że traktujesz go dobrze: z oddaniem, zrozumieniem i miłością – liczą się dla niego czyny i emocje, nie to, jak wyglądasz i co potrafisz!
Wydaje nam się, że świat byłby znacznie przyjemniejszym miejscem, gdybyśmy codziennie patrzyli na siebie tak, jak patrzą na nas psy – bez oceniających filtrów i pochopnych werdyktów! Co możesz więc wynieść z tej psiej lekcji? Na przykład to, że droga do relacji, która stoi na pewnych fundamentach, nie prowadzi przez ufanie pierwszemu wrażeniu. Bliskość, szczerość, wspólne pasje i bycie tuż obok w każdej sytuacji decydują o trwałości związku. Całkiem możliwe, że pod niemodnym swetrem w romby, którego sam byś nigdy nie założył, kryje się wielkie serce – pies, który kocha bezwarunkowo, dobrze o tym wie!
3. Nie bój się okazywania uczuć – dobrze jest mówić „kocham”!
Psy są mistrzami w mówieniu nam „kocham Cię” – ten ważny komunikat wyczytamy z ich spojrzenia, nieodłącznego towarzystwa, całusków i codziennych powitań w progu domu. Droga, która wiedzie z psiego serca do serca właściciela, jest prosta, szeroka i pozbawiona ślepych uliczek – pies kocha miłością absolutną i chce, by jego Pan codziennie przekonywał się o tym na nowo!
Nie wszyscy jesteśmy wylewni, ale czasem nasz charakter warto położyć na szali, aby wyrazić uczucia, którymi darzymy najważniejsze dla nas osoby. To właśnie dla nich warto pokonać bariery, które nie pozwalają nam otwarcie mówić o emocjach. Psy uczą nas, że nie warto wstydzić się uczuć lub się ich obawiać. Mówiąc: „hej, jesteś dla mnie ważny”, pogłębiamy więź z drugą osobą i po prostu sprawiamy jej radość.
Psia główka ułożona na naszych kolanach zawsze sprawia, że robi nam się cieplej na sercu – pozwólmy więc dobrym emocjom wędrować dalej i dajmy coś od siebie tym, których kochamy!