Po czym poznać, że pies potrzebuje ubranek?

Jeszcze niedawno psiak ubrany w kubraczek wywoływał salwy śmiechu. Niejedna osoba na taki widok kazała właścicielowi puknąć się w głowę. Na szczęście dzisiaj ubranka dla psów nie są czymś wyjątkowym. Świadomość ludzi jest większa i wiedzą, że są okoliczności, w których dodatkowa ochrona przed mrozem jest zwierzakowi potrzebna. Trzeba tylko umieć rozpoznać potrzeby danego zwierzaka, aby wiedzieć, czy pies potrzebuje ubranka.

ubranka dla psa, bluza dla psa

Maluchy i chudziny

Trzęsący się jak galareta york czy ratlerek to w chłodniejsze dni dość częsty widok. Dla miniaturowych piesków długie przebywanie na mrozie jest nie tylko niekomfortowe, ale również niebezpieczne. Szybko tracą one ciepło ciała i zaczyna im być po prostu zimno – stąd drgania mięśni. Tak samo sprawa wygląda u psów ras naturalnie szczupłych, np. chartów, które mają mało tkanki tłuszczowej. Trzęsą się, podnoszą na przemian łapki, żeby nie stykać ich z zimnym podłożem, i ciągną właściciela w stronę domu. Ewidentnie widać po nich, że spacer nie sprawia im przyjemności. W ich przypadku kubraczek na zimę jest wręcz niezbędny. Ubranka dla yorka i innych maluchów są dostępne niemal w każdym zoologicznym sklepie.

Egzotyczni przybysze

Rozwój transportu i hodowli psów spowodował, że do Polski trafiły rasy, które przystosowane są do życia w ciepłym klimacie i dlatego cienkie futerka psów po prostu przegrywają z siarczystym mrozem. Właściciele maltańczyków, grzywaczy chińskich czy shih tzu powinni być wyczuleni na potrzeby swoich psiaków i bacznie obserwować, kiedy ich milusiński zaczyna pokazywać, że jest mu zimno – wówczas należy ubrać go w kurteczkę czy okryć go derką. Przede wszystkim pupil będzie niechętnie wychodził na spacery, nie będzie wykazywał chęci do zabawy na śniegu, a raczej kulił się i ciągnął w stronę domu.

Psiaki na rekonwalescencji i psi emeryci

Zwierzaki chore, po urazach czy starsze na zimno będą nie tylko reagować niechęcią do spacerów, ale mogą wręcz stać się po nich osowiałe, ponieważ chłód nie tylko jest dla nich nieprzyjemny, ale pogarsza ich samopoczucie i zagraża zdrowiu. Takim psom bezwzględnie powinniśmy zapewnić dodatkową ochronę w postaci kubraka.

Na co jeszcze musimy zwrócić uwagę?

Jeżeli pies podnosi łapy na ośnieżonym chodniku, może to również oznaczać, że szczypią go od wysypanej na ulicy soli. Jeżeli już doszło do podrażnienia, możemy pupilowi założyć ochraniacze na łapki. Sprawdzą się również zapobiegawczo u psów, które mają długie włosy między palcami, gdyż kosmyki mokną, a następnie przymarzają i chłoną sól. Musimy też pamiętać, że nawet pies, który zazwyczaj świetnie daje sobie radę w minusowych temperaturach, po strzyżeniu marznie. Dlatego, jeżeli strzyżemy psa np. przed wystawą, to nieważne, jakiej jest rasy, w siarczyste mrozy warto zarzucić mu derkę. Tak samo jeżeli nasz pupil ma bardzo długie włosy lub dredy chłonące wodę, a na dworze sypie śnieg z deszczem, to dla komfortu psa i ochrony przed ewentualnym przeziębieniem warto założyć mu na spacer kubraczek przeciwdeszczowy.