Rola psów kiedyś i dziś

Kiedyś…

Od kilkunastu tysięcy lat (czyli odkąd rozpoczął się proces udomowienia psa) do całkiem niedawna zwierzak ten pełnił w świecie ludzkim funkcję użytkową. Pomagał w polowaniu, tropiąc i płosząc zwierzynę. Pilnował i zganiał zwierzęta gospodarcze – owce czy bydło. Ponadto pomagał handlarzom, ciągnąc zaprzęgi z ciężkimi ładunkami. Nie można też nie wspomnieć o tym, że teriery wykorzystywane były do łapania szczurów w miastach. Można więc powiedzieć, że pies był „narzędziem” pomocnym ówczesnemu człowiekowi w codziennym życiu i pracy.

Dzisiaj…

Dziś pies odgrywa inną rolę – jest przede wszystkim naszym przyjacielem. Stał się nieodłącznym członkiem grup społecznych, które tworzymy. Towarzyszy nam mimo wielu zmian pojawiających się w naszym życiu, jak przeprowadzki, powiększanie się rodziny itp. Potrafi się w dość szybkim tempie zaadaptować do nowych warunków i w wielu przypadkach jest traktowany jak pełnoprawny członek rodziny. Jest fenomenalnym gatunkiem badanym przez wielu socjologów czy etologów, przez których nazywany bywa „kameleonem ewolucji”. Oczywiście są dziedziny, w których pomoc psa wciąż jest nie do zastąpienia – poszukiwanie ludzi w zawalonych budynkach, wykrywanie narkotyków czy ładunków wybuchowych.

Można też zaobserwować psiaki pracujące w wojsku czy policji, gdzie pełnią funkcje obronne lub tropiące. Na co dzień psy pracujące możemy również spotkać na ulicach, w charakterze przewodników osób niewidomych. Ponadto w leczeniu różnych schorzeń wykorzystuje się psiaki jako wsparcie terapeutyczne – to tzw. kynoterapia lub dogoterapia. Zwierzak pomaga osobom wykluczonym społecznie nawiązywać kontakty i otworzyć się na emocje. Zaspokaja również potrzebę więzi i przyjaźni u ludzi samotnych, w podeszłym wieku lub chorych.

Nasze pasje i pies

Ponieważ psy towarzyszą nam niemal w każdej sferze życia, warto zastanowić się, jakiej rasy zwierzak mógłby dzielić z nami nasze pasje. Jeśli ktoś lubi biegać, idealnie byłoby, gdyby wybrał psa, który się do tego będzie nadawał. Znakomitym towarzyszem biegów może być np. siberian husky czy wyżeł. W tym drugim przypadku musimy pamiętać, że nie każdemu psu myśliwskiemu będzie w smak bieganie długimi kilometrami na smyczy, gdyż rasy te mają dużą potrzebę eksplorowania, węszenia czy tropienia. I tutaj to psia potrzeba może w nas obudzić nowe pasje. Może warto poszukać szkoły, w której organizowane są zajęcia z poszukiwania ludzi w terenie albo tropienia zapachów? Podczas takich ćwiczeń z pupilem możemy znów poczuć fascynację, która towarzyszyła nam, gdy będąc dzieckiem, bawiliśmy się w podchody czy szukanie ukrytych skarbów. Dzieląc pasje z psiakiem, możemy go lepiej poznać, a wspólne aktywności mogą stać się ciekawą formą spędzania czasu dla obu stron.

Jak dokonać wyboru psa?

Coraz więcej osób konsultuje się z behawiorystą, zanim podejmie decyzję o kupnie czy adopcji danego psa. Czasami jest to bardzo wskazane, gdyż nieświadomi cech rasy niekoniecznie wybierzemy psiaka pasującego do naszych oczekiwań. Oprócz tego, by odpowiadał naszym wyobrażeniom, ważne jest, aby zwierzak czuł się spełniony i idealnie pasował do naszej rodziny. Przykładowo – ktoś, kto trenuje i startuje w górskich maratonach, powinien wybrać psa w typie północnym, np. alaskan malamut. Nawet jeżeli marzy mu się pasterski border collie, to powinien zastanowić się, czy pupil tej rasy będzie mógł dzielić z nim pasję chodzenia po górach.

Psy pasterskie potrzebują nie tylko biegania, ale głównie aktywności mentalnych, współpracy z człowiekiem, szkolenia, nauki nowych umiejętności, kombinowania i rozwijania swoich możliwości, więc wielogodzinne wędrówki do szczęścia im nie wystarczą. Za to przypadną do gustu wspomnianemu malamutowi, który chętnie będzie nam towarzyszył podczas wypraw. Jak widać, chociaż z pozoru błahy, wybór rasy okazuje się wręcz kluczowy, gdy chodzi o organizację czasu spędzanego wspólnie z psem.

Rola psa w poszukiwaniu naszego szczęścia…

Opisany przykład doskonale pokazuje, jak często ludzie szukają psa do towarzystwa w różnego rodzaju aktywnościach i jak obecność pupila może ich uszczęśliwić. Obecnie pies nie jest głównie „narzędziem” pomagającym człowiekowi w codziennej pracy, ale pełni równie ważną  – jeśli nie ważniejszą – rolę w naszym życiu. Wypełnia naszą „lukę emocjonalną”. Jest osobnikiem, z którym nawiązujemy bardzo silną więź. Chcemy, aby był szczęśliwy, czuł się bezpiecznie, miał dobry nastrój. A wzajemne rozwijanie pasji – czy to naszych, czy psa – może pomóc i nam, i pupilowi odczuwać szczęście w swoim towarzystwie.