Etapy rozwoju kota – od kociaka do seniora

W artykule omawiam kolejne etapy rozwoju psychicznego i fizycznego, które przechodzą koty w ciągu całego życia. Poruszam tematykę związaną z karmieniem małego kociątka, profilaktyką, a także z opieką weterynaryjną. Znajdziecie tu odpowiedzi na najczęściej zadawane przez świeżo upieczonych opiekunów kotów pytania. Jednocześnie artykuł jest źródłem informacji dotyczących kotów w wieku średnim – jakie najczęściej występują w tym czasie choroby i objawy oraz jak odpowiednio dbać o kota, by nie zachorował. Podobnie poruszam problem kocich seniorów, którzy potrzebują szczególnej uwagi ze strony właściciela. Podkreślam, na co szczególnie zwracać uwagę oraz jak stworzyć najlepsze warunki dla kota, by jak najdłużej z nami był. Wszelkie zalecenia dotyczące profilaktyki i opieki zdrowotnej oparte są na przewodniku dla lekarzy weterynarii z 2021 roku wydanym przez AAHA (American Animal Hospital Association) / AAFP (American Association Feline Practitioners) oraz ISFM (International Society of Feline Medicine).

ETAP I – młody kot – kociak (od urodzenia do roku)

Okres noworodkowy (od narodzin do 8. tygodnia życia)

Mały kociak jest zupełnie zależny od matki. Jej instynkt jest niezastąpiony i w 99% kotka dokładnie wie, jak i kiedy dbać o świeżo narodzone maleństwo. Mycie całego małego kotka językiem to nie tylko toaleta z wód płodowych, ale także masaż stymulujący kociątka. Dodatkowo kotka masuje brzuszek, by ułatwić młodemu oddawanie moczu i kału.

Kocięta, z racji niedojrzałego jeszcze układu nerwowego, mają ograniczone zdolności motoryczne. Potrafią przede wszystkim się czołgać, ssać i wokalizować. A niekiedy nawet i mruczeć. Reagują na ból, zapach i dotyk. Ich temperatura ciała jest fizjologicznie niższa i wynosi około 35-36°C. Ciało matki je ogrzewa i przez pierwsze dni kocia mama nie opuszcza swoich podopiecznych. Kocięta rodzą się ślepe i głuche. Mają jednak doskonały węch i czucie, a także dobrze wykształcone instynktowne odruchy, by być przy mamie i dotrzeć do gruczołu sutkowego. Spożywanie mleka matki, szczególnie siary, jest bardzo ważne, szczególnie w pierwszych godzinach po porodzie. To źródło nie tylko energii i składników budulcowych dla organizmu, ale przede wszystkim cennych immunoglobulin. Mowa tu o przeciwciałach (IgG), stanowiących naturalną ochronę przed infekcjami (w tym chorobami zakaźnymi). Trzeba opamiętać, że kociątka rodzą się immunologiczne niedojrzałe, a więc nie mają żadnej odporności.

Waga urodzeniowa kociąt waha się od 70 do 120 g (zależy to między innymi od rasy kotów, kondycji matki, przebiegu ciąży oraz liczby kociąt w miocie). Kocięta każdego dnia przybierają o około 10% swojej masy, czyli o około 20-30 g. Można wręcz powiedzieć, że rosną w oczach.

W hodowli nad wszystkimi czuwają doświadczeni opiekunowie, niestety zupełnie inaczej wygląda to w przypadku kotów dzikich i bezdomnych. Na tym etapie, jeśli kocięta jedzą, wypróżniają się oraz przybierają prawidłowo i nie mają żadnych niepokojących objawów, to nie jest potrzebna wizyta lekarska.

W czasie niemowlęcym niezwykle ważne jest przebywanie z matką i innymi kotami. Zabieranie młodych z gniazda może skutkować w przyszłości zaburzeniami społecznymi, behawioralnym i agresją. To ważne, by kot mógł obserwować zachowanie matki, czyli przedstawicielki swojego gatunku. Ten aspekt socjalizacji jest szczególnie trudny w przypadku kociąt chowanych bez matki i bez rodzeństwa.

Okres noworodkowy to czas, w którym kociaki przede wszystkim jedzą, śpią, wypróżniają się i… rosną. Czas pierwszych 2-3 tygodni to okres, w którym zmiany rozwojowe przebiegają bardzo szybko.

Tydzień po tygodniu – okres noworodkowy u kota

 

Tydzień Rozwój Profilaktyka / badanie lekarskie

1.

Kociaki głównie śpią i nie odstępują matki. Sznur pępowinowy odpada po około 3-4 dniach. Pod koniec tego tygodnia koty swobodnie się czołgają oraz potrafią unosić i trzymać główkę. Ich temperatura wewnętrzna ciała stopniowo rośnie i zbliża się do 37-38°C. Mimo że jądra u kocurków schodzą do moszny jeszcze w życiu płodowym, to rozróżnienie płci na tym etapie jest dość trudne.

Brak / wizyta lekarska, jeśli występują niepokojące objawy lub gdy kot nie przybiera na wadze.

2.

Między 7. a 10. dniem życia masa urodzeniowa kociąt powinna być podwojona. Około 10. dnia życia otwierają się szpary powiekowe, czyli widoczne są oczy. Co ciekawe, niektóre rasy kotów, np. koty abisyńskie, rodzą się już z otwartymi oczami.

Brak.

3.

Zewnętrzne kanały słuchowe otwierają się około 14-16. dnia życia. Kot zatem zaczyna lepiej reagować na dźwięki. Oczy mają kolor błękitnoszary i może fizjologicznie występować zez. Wzrok kotów nie jest jeszcze dobry, rogówka nadal jest mętna. Węch jest już całkowicie wykształcony. Pod koniec 3. tygodnia kot potrafi już samodzielnie stać i zaczyna uczyć się chodzić. Rozpoczyna się proces socjalizacji.

Pierwsze odrobaczenie w celu zwalczania nicieni (fenbendazol), kolejne w 5. i 7. tygodniu (co 2 tygodnie), następnie raz w miesiącu do ukończenia pół roku.

4. Kot już potrafi dobrze poruszać się na czterech kończynach. Odruchy poszukiwania sutka zaczynają zanikać, a więc kot stopniowo zaczyna odstawiać się od matki. W tym czasie także pojawiają się pierwsze zęby mleczne. Temperatura wewnętrzna ciała ma już wartość temperatury kota dorosłego, około 38-39°C. Brak.

 

Profilaktyka – odrobaczanie

Pierwsze odrobaczanie według ESCCAP przypada w 3. Tygodniu życia. Kolejne przypadają co 2 tygodnie, aż do 8. tygodnia życia. Zalecenia te dotyczą zwalczania nicieni (przede wszystkim glisty kociej). Praktycznie 100% kociąt jest zarobaczonych.

Czytaj więcej: Odrobaczanie kota – jak, kiedy i jak często odrobaczać?

Najczęściej w tym celu stosuje się fenbendazol – ta substancja czynna znajduje się w wielu preparatach odrobaczających, w tym także w pastach, które łatwo małemu kotu podać. Dawka preparatu odrobaczającego na tym etapie musi być dobrana według wagi pacjenta i podana przez lekarza weterynarii. Odbyte odrobaczanie musi być odnotowane w książeczce zdrowia wraz z pieczątką (tylko wtedy uznaje się je za przeprowadzone). W hodowlach albo lekarz weterynarii przyjeżdża i odrobacza miot, albo całą grupę zabiera się do gabinetu, by przeprowadzić pierwszą profilaktykę. W przypadku kociąt przygarniętych (niewiadomego pochodzenia) należy udać się do gabinetu weterynaryjnego i przeprowadzić pierwsze badanie lekarskie. Ma ono na celu kontrolę rozwoju i wzrostu, w tym m.in. kontrolę tego, jak młode przybiera na masie. Badanie przeprowadzane jest także pod kątem wykluczenia wad wrodzonych i rozwojowych.

Bezdomne kocięta

Problem bezdomności kotów nieraz został poruszony na łamach John Doga. Również tutaj muszę wrócić to tego przykrego tematu. Nie ma lata bez znalezionych martwych kociąt, których matka… uciekła? Zmarła w wyniku powikłań okołoporodowych? Została zaatakowana? Nie zdążyła ocalić miotu? Tego nikt nigdy się nie dowie. Niekiedy znajdujemy żyjące, ślepe maleństwa, które mają 2-3 dni. Niekiedy tygodniowe maluchy, które walczą, by przeżyć. Całą energię zawsze skupiamy na malutkim osesku, by zapewnić mu ochronę przed infekcjami i stworzyć jak najlepsze warunki, czyli koci dom. Najważniejsze jest znalezienie opiekuna. Odchowanie kilkudniowego kotka jest dużym wyzwaniem, jednak nie jest niemożliwe. Karmienie powinno być częste, nawet co 2-4 godz. (także w nocy). Najczęściej wykorzystuje się butelkę lub sondę i oczywiście karmi specjalnym mlekiem przeznaczonym tylko dla kociąt.

Pod żadnym pozorem nie można podawać kotu mleka krowiego, gdyż będzie miał wzdęcia i biegunkę, co na tym etapie zagraża jego życiu. Istnieje również możliwość wykorzystania matki zastępczej, czyli innej kotki będącej w trakcie laktacji.

Masaże brzuszka ciepłym, wilgotnym okładem w celu pobudzenia perystaltyki są niezbędne, by kot prawidłowo się wypróżniał. Pilnowanie, dogrzewanie i czuwanie przy kociątku to nieodzowne elementy opieki przez pierwsze 2-3 tygodnie życia malucha. Na tym etapie niejednokrotnie niezbędna jest pomoc weterynaryjna oraz ograniczenie kontaktu z obcymi lub chorymi zwierzętami, by uchronić maluszka przed infekcjami. Ważna jest jednak socjalizacja kotka z innymi kotami, innymi zwierzętami i ludźmi. O tym, jak ważny jest ten aspekt w życiu kota, mowa będzie w kolejnej części artykułu. Warto przyprowadzić zwierzęta, które są zaszczepione, zdrowe i dobrze tolerują maluchy.

Ogrom problemu porzuconych malutkich, bezbronnych kociąt, niekiedy śmiertelnie już chorych, jest nie do opisania. Dlatego też tak ważne są profilaktyka ciąży, czyli antykoncepcja, i maksymalne ograniczanie populacji kotów dziko żyjących.

Kot pręgowany leży na plecach na podłodze.

Odsadzenie (od około 4. do 8. tygodnia życia)

Ten etap to czas, w którym kocięta stopniowo odstawiają mleko matki i zaczynają jeść stały pokarm. Pierwsze zęby mleczne pojawiają się około 3-4. tygodnia życia. Kot ma w sumie 26 zębów mlecznych. Od 4. tygodnia życia można już stopniowo podawać kociętom miękka karmę i obserwować, jak sobie radzą z jej spożywaniem. Żywienie malucha jest niezwykle istotne, karma powinna być zbilansowana i dostarczać wszystkich niezbędnych składników, by proces wzrostu i rozwoju przebiegał prawidłowo. Mowa tu o mikro- i makroelementach, a także witaminach. To, aby karmy były wysokobiałkowe, wysokostrawne i wysokoenergetyczne, to najważniejsze parametry, na które powinniśmy zwracać uwagę przy wyborze. Istotnym dla kotów składnikiem jest również tauryna. Kot powinien mieć także zawsze dostęp do czystej wody. Część kotów nie lubi pić wody z miseczki, woli zdecydowanie wodę ze spodka od kwiatka, z dzbanka czy bezpośrednio z kranu. W takim przypadku warto zaopatrzyć się w specjalne poidełko czy fontannę.

Nie ma absolutnie żadnej korzyści z podawania kotu mleka, nawet bez laktozy. Co więcej, takie mleko może sprzyjać wzdęciom i niestrawnościom. Jeżeli kot żywiony jest tylko karmami mokrymi, nie ma potrzeby częstego picia wody i jeśli tego nie robi, nie jest to powód do zmartwienia.

Czytaj więcej: Żywienie kotów – jak i czym karmić kota?

Wzrok, a także słuch z każdym dniem są lepiej rozwinięte. Pozwala to kotu na poznawanie otoczenia i rozwijanie kontaktów społecznych z rodzeństwem. Wśród kocich zachowań możemy wyróżnić zabawy społeczne, przedmiotowe i ruchowe. W tym czasie kociaki brykają i bawią się, a także walczą ze sobą, gryzą i uprawiają zapasy. Lubią bawić się małymi przedmiotami, tak przejawia się ich instynkt łowiecki. Poza tym u kota dorosłego. Co ciekawe, zdolność prawidłowego ułożenia ciała podczas spadania rozwija się około 5. tygodnia życia.

Socjalizacja

Okres socjalizacji trwa od mniej więcej 3. do 7-9. tygodnia życia. W tym czasie proces formowania się więzi przebiega bardzo szybko i łatwo. Jest niezwykle ważne, by kot w odpowiednim czasie wytworzył relacje z innymi zwierzętami oraz z człowiekiem. Co istotne, powstałe w tym czasie relacje mogą przetrwać długi czas. Badania pokazują, że najlepszy czas na socjalizację kociąt kończy się w 7. tygodniu życia. Innymi słowy, koty, które do tego czasu poznały inne osobniki swojego gatunku i inne gatunki zwierząt – np. papugę czy psa – i miały długi kontakt z człowiekiem, nie będą wykazywały agresji czy innych zaburzeń behawioralnych w stosunku do nich. Co więcej, im wcześniej kot ma kontakt z człowiekiem, czyli już od 3. tygodnia życia, tym lepsza jest jego socjalizacja. To te koty lubią głaskanie, trzymanie na rękach i długie wylegiwanie się na kolanach. Ważne, by kociak miał kontakt zarówno z dorosłym, jak i z nastolatkiem czy małym dzieckiem. Znaczenie wczesnego kontaktu z człowiekiem nie tylko ma aspekt socjalizacyjny, ale też wypływa na szybszy rozwój układu nerwowego, jak i na rozwój fizyczny kotka. Zabawa z innymi kotami jest niezwykle ważna, gdyż rozwija prawidłowe zachowania w stosunku do nich. Koty zbyt wcześnie zabrane od matki i te, które nie mają w tym wieku okazji do interakcji z innymi kotkami, nie uczą się kontrolować odruchów i mogą wykazywać w przyszłości agresję w zabawie. Także w stosunku do ludzi.

 

Profilaktyka

Pod koniec tego etapu życia kot z całą pewnością musi już udać się do gabinetu weterynaryjnego. Przed nim pierwsze badanie kliniczne – sprawdzenie powłok ciała i małżowin usznych, głównie pod kątem wykluczenia ektopasożytów, np. świerzbowca i pcheł.

Czytaj także: Badanie kliniczne psa i kota – jak powinno wyglądać i po co się je wykonuje?

Kolejny ważny punkt to wykluczenie wad rozwojowych, wrodzonych i genetycznych, takich jak np. wady naczyniowo-sercowe, przepuklina pępkowa czy wnętrostwo. Konieczne są osłuchanie serca i dróg oddechowych, kontrola jamy ustnej, ocena kondycji i odżywienia kociaka, czyli jego zważenie. Wszystko wykonujemy po to, by podać kotu pierwsze szczepienie. Jak wiadomo, szczepimy tylko zdrowe osobniki. Najczęściej pierwsza dawka szczepienia wypada jeszcze w hodowli czy w fundacji lub schronisku. Jednak gdy mamy do czynienia z przygarniętym kociakiem, pierwsze szczepienie to obowiązek nowego właściciela.

Dokładnie między 6. a 8. tygodniem życia wypada pierwsze szczepienie i jest ono skierowane przeciwko chorobom zakaźnym. Jest to szczepienie podstawowe (zasadnicze) i obejmuje ochronę przeciwko kaliciwirozie, herpeswirozie oraz panleukopenii. Bywa jednak, że pierwsze szczepienia, szczególnie w hodowlach, przypadną dopiero w 10. tygodniu życia.

Wszystko zależne jest od poziomu przeciwciał matczynych i od tak zwanej luki immunologicznej. Aby ustalić harmonogram szczepień zasadniczych dla młodego kotka, należy przypomnieć sobie podstawowe informacje o matczynych przeciwciałach. Młode koty dostają je wraz z mlekiem matki:

  • hodowlana kotka, zadbana i regularnie szczepiona, przekaże potomkom dużą pulę przeciwciał,
  • kotka zaniedbana, dzika, niedokarmiona, nieszczepiona przekaże zdecydowanie mniejszą ich ilość.

Młody organizm zaczyna szybko produkować własne przeciwciała, a poziom tych matczynych zaczyna spadać. Ten moment nazywamy luką immunologiczna i wówczas ochrona organizmu jest słaba. Dlatego też najlepiej jest wykonać pierwsze szczepienie w tym czasie, gdyż nie będzie ono zneutralizowane przez przeciwciała matczyne, a jednocześnie zapewni ochronę. Trudno określić dokładny moment spadku poziomu matczynych przeciwciał.

Wiemy, że spora część kotów (nawet 1/3) jest w stanie wykształcić prawidłową odporność poszczepienną dopiero w 16. tygodniu życia. Podsumowując, u kotów z fundacji, domów tymczasowych, schronisk, przygarniętych z ulicy czy ze wsi, czyli niewiadomego pochodzenia, pierwsze szczepienie przypada w 6. tygodniu życia. Najpóźniej w 8. tygodniu. U kotów hodowlanych pierwsze szczepienie powinno odbyć się nieco później, około 10. tygodnia życia, i nie jest to błędem czy zaniedbaniem hodowcy. Podanie szczepionki wcześniej będzie po prostu zneutralizowane przez matczyne przeciwciała.

Czytaj więcej: Szczepienie kota – kiedy, jakie i co musisz wiedzieć?

W tym czasie należy także dalej prowadzić profilaktykę przeciwpasożytniczą. Kolejne odrobaczenia przypadają w 5. i 7. tygodniu życia. Pragnę przypomnieć, że niezwykle istotne jest wykonanie odrobaczenia przed pierwszym szczepieniem. Jego brak może wpłynąć na nieprawidłowe wykształcenie odporności czy wywołać niechciane objawy poszczepienne. Koty wychodzące na tym etapie powinny być już zabezpieczone przed ektopasożytami takimi, jak pchły i kleszcze.

Okres intensywnego wzrostu (od 2. do 4. miesiąca życia)

Ten etap rozwoju zapewne najbardziej interesuje czytelnika, gdyż właśnie w tym wieku najczęściej koty trafiają do nowych domów. Jest to czas niezwykle ekscytujący, a zarazem pełen stresu nie tylko dla opiekunów, ale także dla samego kota.

Trzeci miesiąc życia to idealny wiek na poznawanie nowego domu, nowych właścicieli, a także nowych zwierząt. Młody kot dużo lepiej znosi pozostawienie swojej dotychczasowej rodzinki niż starszy. To dobry czas na uczenie się relacji z ludźmi i z innymi zwierzętami. Jednak nawet u kota z najlepszej hodowli, gdzie była prawidłowo przeprowadzona socjalizacja, może wystąpić chwilowa niepewność i wycofanie. Trzeba podkreślić, że jest to największa zmiana w jego dotychczasowych życiu i jest to dla niego stres, dlatego też należy zapewnić mu jak najlepsze warunki.

W 3. miesiącu życia zabawa społeczna najczęściej przyjmuje formę polowania. Zabawy przedmiotem i zabawy ruchowe coraz bardziej zajmują małego kociaka. Dlatego w nowym domu powinny znajdować się zabawki, szczególnie przynęty przywiązane do sznurka w formie wędki czy też małe myszki i piłeczki. Pamiętajmy o drapaku, rynek zoologiczny oferuje ich wiele i na pewno warto kupić kilka, by kotek mógł wybrać ten najfajniejszy. Niekiedy najlepszą opcją jest po prostu drewno, np. mały pień brzozy.

To dobry moment na oswojenie z pielęgnacją, czyli czesaniem szczotką, obcinaniem pazurków i myciem jamy ustnej. Ja zalecam także naukę podawania strzykawką płynnej substancji, np. rozwodnionej karmy, by kot zapoznał się z takim sposobem podawania leków. W przyszłości może to ułatwiać leczenie i opiekę nad chorym kotkiem.

W nowym domu powinniśmy zapewnić kotu swobodny dostęp do kuwety oraz wybrać mu odpowiednią, jak najlepszą. Może wydawać się to błahe, ale dobór kuwety i podłoża oraz jej umiejscowienie wpływa na zdrowie i równowagę psychiczną kota.

Około 3. miesiąca życia rozpoczyna się wymiana zębów mlecznych na stałe. Będzie ona trwać do około 6. miesiąca.

Ważne jest odpowiednie żywienie, na początek karmą, którą kociak jadł w hodowli czy schronisku. Nagła zmiana karmy, do której był przyzwyczajony, może spotęgować stres, który obniża kocią odporność. Jak wiadomo, w tym czasie kot jest dopiero po pierwszym szczepieniu, dlatego istotne jest dla nas dbanie o jego zdrowie. Karma powinna być dostosowana do małych kociąt.

Warto podkreślić, że zapotrzebowanie na energię kota w wieku 10. Tygodni wynosi aż 200 kcal na 1 kg masy ciała na dzień, podczas gdy u kota w wieku 10 miesięcy zapotrzebowanie to jest ponad dwukrotnie mniejsze. Wszystko dlatego, że kot teraz intensywnie rośnie. Dlatego też tak ważny jest wybór dobrze zbilansowanej karmy. Są to najczęściej karmy typu junior, zarówno mokre, jak i suche. Kot powinien mieć swobodny dostęp do karmy, w tym wieku nie wydzielamy mu porcji.

Dobrym rozwiązaniem w formie zabawy są miseczki labirynty czy puzzle, szczególnie gdy kot wydaje się łakomczuchem i w kilka sekund połyka całą miseczkę. Wzdęte i powiększone brzuszki nie oznaczają najczęściej otyłości, tak po prostu wyglądają małe kociaki. Warto jednak mieć to pod kontrolą.

Kot pręgowany leży na białym kocu i patrzy w obiektyw.

Profilaktyka

W tym czasie przypadają kolejne szczepienia podstawowe. Wykonuje się je w odstępie 2-4 tygodni. W sumie powinno ich być minimum 2-4 (w zależności od tego, kiedy wypadło pierwsze szczepienie). Ostatnia dawka przypada w okolicy 16-20. tygodnia życia. W zależności od trybu życia kota należy rozważyć także szczepienia dodatkowe – przeciwko wściekliźnie, chlamydii czy kociej białaczce. Więcej informacji znajdziecie w podlinkowanym już wcześniej artykule o szczepieniu kota.

Od 8. tygodnia życia odrobaczamy kocięta co miesiąc, aż do ukończenia 6. miesiąca życia. Na tym etapie właściciel najczęściej sam odrobacza zwierzę w domu, preparatem wydanym przez lekarza. Stosowane są tabletki podawane doustnie i preparaty typu spot-on, wykrapiane na skórę głowy i karku. Te ostatnie cieszą się szczególną popularnością wśród właścicieli kotów ze względu na łatwość podania. Koty wychodzące powinny być zabezpieczone przed ektopasożytami, czyli pchłami i kleszczami.

Czytaj także: Czy kleszcze są niebezpieczne dla kota?

Na tym etapie dość często, bo co około 3 tygodnie, odwiedzamy gabinet weterynaryjny w celu wykonania szczepienia. Niezwykle ważne są badanie kliniczne i kontrola stanu kota za każdym razem. Lekarz weterynarii przede wszystkim bada kota pod kątem wykluczenia chorób wrodzonych, w tym genetycznych, a także wad rozwojowych.

Choroby charakterystyczne dla młodego wieku to przede wszystkim świerzbowiec uszny, choroby pasożytnicze, jak również choroby zakaźne, takie jak koci katar czy śmiertelna panleukopenia. Wszelkie niepokojące objawy, takie jak biegunki, wymioty, spadek apetytu czy kichanie, powinny nas skłonić do wizyty u specjalisty. Podstawowe badania diagnostyczne to badanie kału i badania szybkimi testami w kierunku wirusowych chorób zakaźnych.

Każda wizyta szczepienna to jednocześnie kontrola wzrostu, kondycji i przybierania na wadze. Lekarz weterynarii powinien szczególnie zwrócić uwagę na budowę ciała kota, ale także na jego zachowania społeczne. To też okazja do zadawania pytań i rozwiania wszelkich wątpliwości właściciela. Lekarz może również pokazać opiekunowi, jak np. należy obcinać pazurki czy czyścić uszy u kota.

Dojrzewanie (od 4. do 12. miesiąca życia)

Na tym etapie życia mały kociak to już prawdziwy drapieżny kot. Zapomnijmy o małej puchatej kulce. Teraz ruchliwość, spryt i szybkość wygrywają ze spokojnym snem malucha. W tym czasie zabawa jest niezwykle ważna. Koty wykazują nadmiar energii, którą muszą dobrze spożytkować. Zabawy przedmiotem i zabawy ruchowe najbardziej intensywne są w okolicy 18. tygodnia życia. Przede wszystkim jest to polowanie. Podczas takiej zabawy kot zachowuje się jak drapieżnik, a zabawka jest ofiarą. Rozwija on w ten sposób swoje zdolności łowieckie. Dodatkowo będzie dużo biegał, wspinał się i skakał. To, że nasz kociak wskakuje na zasłony, gryzie kable czy niszczy inne przedmioty, to nie zaburzenia behawioralne, tylko naturalne zachowanie dorastającego kociaka. W ten sposób rozwija się u niego instynkt poznawczo-badawczy. Ważne, by opiekun poświęcał kotu dostateczną ilość uwagi i czasu na zabawy interaktywne. Poruszające się zabawki, tak zwane wędki, lasery czy piłeczki, są idealnym rozwiązaniem. Można także kupić zamknięte zabawki, zabawki z dodatkiem kocimiętki, czy kong ze smaczkiem w środku. Koty, które nie mogą się bawić, przebywają w zamknięciu, w klatce, nie mają stymulacji i zabawek, wykazują agresję podczas zabawy, zachowania destrukcyjne i niekiedy nadmierną aktywność nocną.

Ponadto koty uwielbiają zwiedzać nowe miejsca, odkrywać je. Świetnym rozwiązaniem jest karton z otworami. Koty uwielbiają się w takich pudłach bawić, chować, a nawet spać. Także wszelkiego rodzaju drapaki pozwalają im się rozciągać i wyciągać, dbać u pazury i oznaczać teren.

U kotów w okolicy 5. miesiąca życia zabawa może mieć charakter seksualny. Kocury mogą gryźć za kark, wskakiwać i obejmować inne koty, w tym przede wszystkim kotki. Kotki mogą unosić zad i ogon, ocierać się o przedmioty i intensywnie łasić.

Około 6. miesiące życia kot powinien mieć już wszystkie zęby stałe. Ma ich w sumie 30. U kotów wymiana zębów przebiega dość spokojnie, nie mają one większych problemów z powodu bólu czy swędzenia dziąseł.

Zapotrzebowanie na energię nadal jest wysokie i do osiągnięcia dojrzałości płciowej powinniśmy karmić koty karmami dla młodych zwierząt. Dostarczają one niezbędnej energii, ale także białka, czyli ważnego budulca. Około 10. miesiąca życia zapotrzebowanie na energię maleje i wynosi 80 kcal na kilogram masy ciała na dzień, dlatego też w tym czasie najczęściej producenci karm zalecają zmianę na karmę dla kotów dorosłych. Warto testować różne źródła białka w karmach mokrych, czyli różne smaki, a także różne tekstury, np. paszteciki i galaretki. Koty lubią wybierać i próbować różnych karm. Najczęściej gdy już jakaś im zasmakuje, nie chcą jej zmienić przez długi czas.

Profilaktyka

W tym okresie życia kończymy szczepienia podstawowe oraz – jeśli taka jest decyzja właściciela i lekarza – także szczepienia dodatkowe. Ostatnie szczepienie przeciwko podstawowym chorobom zakaźnym przypada mniej więcej w okolicach 16-20. tygodnia życia. Po skończeniu 6. miesiąca życia kończymy również schemat comiesięcznego odrobaczania. Od tego, jaki tryb życia prowadzi nasz kot, zależy, jak go będziemy dalej odrobaczać. Przypomnę, że koty domowe, niewychodzące, niemieszkające w domu tymczasowym czy w większym skupisku kotów, odrobaczamy 1-2 razy do roku.

Przez pierwsze pół roku kot miał regularnie przeprowadzaną kontrolę zdrowia w gabinecie weterynaryjnym. Po zakończonym cyklu szczepień i odrobaczania przypada czas kolejnych decyzji, chodzi tu o antykoncepcję.

Kastracja

Najlepszy wiek na kastrację zarówno u kotów, jak i u kotek to mniej więcej 6. miesiąc życia. Jest to tak zwana wczesna kastracja, uważana aktualnie za najlepszą.

Koty osiągają dojrzałość płciową około 6-7. miesiąca życia, przy czym kocury nieco później, bo między 6. a 10. miesiącem życia. W większości przypadków nadejście pierwszej rujki zaskakuje właścicieli. „Jak to, moja mała kotka może już mieć dzieci?” Ano tak. W świecie kotów te sprawy nabierają bardzo szybkiego tempa.

Czytaj więcej: Sterylizacja i kastracja kotów – czym się różnią te zabiegi i który wybrać?

Marcowanie, czyli okres godowy, rozpoczyna się już w drugiej połowie stycznia. To czas głośnego nawoływania, pobudzenia w nocy, spadku apetytu i innych objawów zarówno u samców, jak i u samic. Kastracja kotek to nie tylko forma antykoncepcji i rozwiązania problemu rujek, ale też forma profilaktyki wielu chorób układu rozrodczego. Koty dojrzale płciowo mogą znaczyć swój teren moczem o dość intensywnym zapachu. Większość właścicieli, chcąc tego uniknąć, decyduje się na kastrację, która w przypadku samców także jest profilaktyką wielu chorób. O nadpopulacji i problemie bezdomności kotów wspominałam we wcześniejszej części artykułu. Mam nadzieję, że większość osób jest świadomych problemu i decyzja o stosowaniu antykoncepcji powinna być prosta. Niewytłumaczalne zarówno dla mnie, jak i dla innych lekarzy weterynarii jest trzymanie w domu z możliwością wyjścia niekastrowanych zwierząt. O wadach i zaletach kastracji, a także innych formach antykoncepcji, wspominam w wymienionym wyżej artykule.

ETAP II – młody dorosły (1-6 lat)

 

Blisko pierwszego roku życia kończy się okres wzrostu kota. U kotek przypada to mniej więcej w 9. miesiącu życia, u kocurów w 12. U niektórych ras ten czas może być wydłużony do nawet 2 lat. Przykładem mogą tu być ragdolle, koty norweski leśne czy maine coony. Na tym etapie kot osiąga także dojrzałość emocjonalną, a jego charakter jest w pełni ukształtowany.

Opiekun powinien cały czas zapewniać zabawę i towarzystwo swojemu pupilowi. Nie traktujmy kota tylko jako bezobsługowego współlokatora. Koty są bardzo społeczne i chętne do wszelkich wspólnych aktywności i interakcji z człowiekiem. Im dłużej będziemy o to dbać, tym lepiej dla pupila. Mowa tu o jego zdrowiu fizycznym (brak ruchu prowadzi do otyłości) oraz psychicznym (brak aktywności i interakcji po czasie może doprowadzić do zaburzeń psychosomatycznych).

Warto zapewnić kotu rożnego rodzaju zabawki, lasery, kartony z dziurami, drapaki, a nawet spacery na smyczy. Osobiście nie jest zwolennikiem wypuszczania kotów na zewnątrz, ale wiem, że część opiekunów decyduje się na takie rozwiązanie. Wiąże się to z wieloma niekorzystnymi konsekwencjami zdrowotnymi dla kotów, ale niesie skutki też dla innych zwierząt.

Pamiętajmy, że koty to bezwzględni mięsożercy i drapieżniki, będą polować na ptaki i inne stworzenia. Zabijają je często tylko dla zabawy, a nie z głodu. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, jak poważny jest to problem. Rokrocznie miliony ptaków i ssaków umierają w Polsce z tego powodu. Kot wychodzący jest także bardziej narażony na różne choroby, które nie dotkną kota domowego. Gdy walczy z innymi kotami, przychodzi poobijany, podrapany, kulejący, z ropniem na głowie. Koty wychodzące to stali bywalcy gabinetów weterynaryjnych. Co gorsza, statystki są okrutne i jednoznacznie pokazują, że koty te żyją nawet pięć razy krócej niż niewychodzące. Więcej o kotach wychodzących i niewychodzących znajdziecie w artykule: Kot w domu a kot na dworze – za i przeciw okiem lekarza weterynarii

Każdy kot powinien być żywiony karmą dobrej jakości, wysokobiałkową. Na tym etapie koty jedzą to, co lubią najbardziej, warto jednak starać się urozmaicać karmę, np. zmieniać co jakiś czas źródła białka w karmach mokrych. W teorii powinno się karmić kota do woli, jednak pamiętajmy o tendencji do tycia. W takim przypadku zaleca się wydzielanie kilku porcji w ciągu dnia. Zapotrzebowanie energetyczne kota na tym etapie życia jest zależne jest od wielu czynników, m.in. od aktywności w ciągu dnia, kondycji, masy mięśniowej, aktywności rozrodczej oraz stanu zdrowia.

Wiadome jest, że zapotrzebowanie to będzie mniejsze niż u kota rosnącego, ale większe niż u kota w wieku senioralnym. Ocena kondycji powinna być przeprowadzana regularnie, nawet przez opiekuna zwierzęcia. Polecam w tym celu robić co kilka tygodni zdjęcia kota od boku i od góry i obserwować, czy zarys talii i linia brzucha się nie zaokrąglają. Jeśli nie umiemy dobrać odpowiedniej dawki żywieniowej, kot ma tendencje do tycia, to najlepiej zgłosić się do dietetyka weterynaryjnego, by ten obliczył RER (spoczynkowe zapotrzebowanie na energię) oraz DER (dzienne zapotrzebowanie na energię metaboliczną) dla konkretnego kotka i ustalił jego plan żywieniowy.

 

Profilaktyka

Po roku od ostatniego szczepienia przypada dawka przypominająca, nazywana boosterem. Jest ona niezbędna, by wykształcona odporność na podstawowe choroby zakaźne się utrzymywała. Kolejne szczepienia u kotów domowych przypadają co 2-3 lata. U kotów mających kontakt z innymi osobnikami, u rezydentów domów tymczasowych, schronisk czy u kotów wychodzących, szczepienie to wykonujemy co roku. Jeśli zaszczepiliśmy kota przeciwko białaczce czy chlamydii, kolejne dawki przypadają nam także corocznie. Koty przeciwko wściekliźnie szczepimy co 3 lata, chyba że obowiązują inne miejscowe regulacje prawne lub gdy jest to wymagane np. do paszportu.

Odrobaczenie kota dorosłego niewchodzącego powinno odbyć się 1-2 razy w roku. Warto też badać kał kota w celu kontroli pasożytów. Przypomnę szybko: to, że kot nie wychodzi na dwór i nie ma kontaktu z innymi zwierzętami, nie oznacza, że problem pasożytów wewnętrznych go nie dotyczy. Jeśli mamy kota wychodzącego, odrobaczanie powinno być zdecydowanie częstsze, przynajmniej 4 razy do roku. Pamiętajmy też w takim przypadku o całorocznej ochronie przed ektopasożytami.

 

Problemy zdrowotne, z którymi możesz się zetknąć u kota w tym wieku:

  • kule włosowe, czyli tzw. zakłaczenie,
  • choroby pasożytnicze – ekto- i endopasożyty (np. pchlica, glistnica),
  • zapalenie dziąseł/przyzębia,
  • zapalenie górnych dróg oddechowych (koci katar),
  • zapalenie dolnych dróg oddechowych,
  • zaburzenia behawioralne, np. FLUTD, nadmierne wylizywali sierści, syndrom falującej skóry.

 

Każda wizyta szczepienna to okazja do kontroli lekarskiej kota, czyli badania klinicznego. Jeśli jednak szczepienia mamy wyznaczone co 3 lata, warto udać się do lekarza pomiędzy nimi. Kontrola w gabinecie weterynaryjnym powinna odbywać się przynajmniej raz do roku.

Na co przede wszystkim lekarz zwraca uwagę w badaniu klinicznym u kota w tym wieku?

BCS, czyli body condition score

Innymi słowy, ocena kondycji, ilości tkanki tłuszczowej oraz mięśniowej (MCS). Najczęściej korzysta się z 9-stopniowej skali, na której ocena 1-3 oznacza niedowagę, ocena 4 i 5 jest doskonała, 6 to nadwaga, a 9 to skrajna otyłość. Nadwaga oraz otyłość sprzyjają powstawaniu wielu schorzeń endokrynologicznych i ortopedycznych i chorób serca. Koty domowe, wbrew utrwalonym w społeczeństwie wzorcom, nie powinny mieć nadwagi!

Ocena jamy ustnej, czyli stanu zębów oraz dziąseł

Chodzi tu przede wszystkim o ocenę ilości płytki nazębnej oraz kamienia nazębnego, sprawdzenie, czy któryś z zębów nie wykazuje patologii, oraz ocenę przyzębia i dziąseł. Lekarz ocenia stopień zaawansowania problemu i decyduje o konieczności przeprowadzenia zabiegu sanacji jamy ustnej. Zdarzają się sytuacje, w których nie da się zbadać jamy ustnej u kota i konieczna jest do tego sedacja. Ponadto tylko w znieczuleniu ogólnym jesteśmy w stanie zrobić takie badanie w pełni.

Zdrowa jama ustna, bez cech zapalenia jest niezwykle ważna w utrzymaniu zdrowia całego kota. Problemy jamy ustnej u kotów nie należą do rzadkości. Koty cierpią na młodzieńcze zapalenie jamy ustnej, stomatitis/gingivitis oraz zespół FORL. Jak wiadomo, powinniśmy codziennie dbać o higienę jamy ustnej kota, czyli myć mu zęby. Jednak jest to niezwykle trudne zadanie. W tym celu stosujemy enzymatyczne pasty do zębów, certyfikowane enzymatyczne gryzaki lub patyczki. Są także preparaty do smarowania bądź spraye o działaniu przeciwbakteryjnym.

Praca układu krążeniowo oddechowego

Czyli przede wszystkim osłuchanie fonendoskopem serca oraz górnych i dolnych dróg oddechowych, kontrola akcji serca (HR), tętna oraz liczby oddechów (RR).

Co mniej więcej 2-3 lata lub wtedy, gdy jest taka potrzeba, powinny być przeprowadzone dodatkowe badania w celu kontroli stanu zdrowia kota. Mowa tu przede wszystkim o badaniu krwi – morfologii i podstawowym profilu biochemicznym. W jego skład powinna wchodzić kreatynina, mocznik, białko całkowite, albuminy, ALAT, ASPAT, fosfataza zasadowa, glukoza, SDMA, a także jonogram.

Dobrą praktyką są też kontrolne badanie moczu oraz badania obrazowe, takie jak USG jamy brzusznej i RTG klatki piersiowej. Echo serca przeprowadzamy przede wszystkim u ras mających skłonność do chorób serca, zgodnie z zaleceniami.

Na przykład maine coony w wieku 15 miesięcy powinny być bezwzględnie przebadane pod kątem kardiomiopatii przerostowej (HCM). Zalecenia AAHA podają, że już w tym wieku powinniśmy zacząć monitorować ciśnienie skurczowe krwi u kocich pacjentów. Taka profilaktyka to nie fanaberia właścicieli czy też lekarzy, ale istotna kontrola zdrowia. Powszechnie wiadomo, że zwierzęta maskują pierwsze objawy choroby. Nie narzekają na zawroty głowy, mdłości czy ucisk w klatce piersiowej. Koty są absolutnymi mistrzami w tej dziedzinie. Niekiedy pierwsze objawy choroby (np. wymioty) pojawiają się, gdy dany narząd jest niesprawny już w 70-80% (np. w chorobie przewlekłej nerek – CKD).

Kociak i dorosły kot leżą na jasnym posłaniu.

ETAP III – dorosły dojrzały (od 7 do 10 lat)

To chyba mój ulubiony pacjent. Stonowany kot, z w pełni wykształconym charakterem, nie da sobie nic wmówić i wszystko wie najlepiej. Chce wyraźnie podkreślić, że kot 8- czy 10-letni to nie stary kot, nie wiem czemu wiele osób myśli inaczej.

Warto dostosować się do kocich potrzeb i słuchać uważnie tego, czego kot potrzebuje i chce. Ale! Jeśli chciałby ciągle jeść, to nie wolno mu na to pozwalać! Otyłość, otyłość i jeszcze raz otyłość! To z tym walczymy aż u 40-60% kotów! Sprzyja ona powstawaniu cukrzycy, chorób przyzębia, kulawizny i problemów ortopedycznych, a także niedrożności cewki moczowej.

Na tym etapie życia tendencja do otyłości nabiera szczególnego tempa. Dlatego niekiedy żywienie karmą o zwiększonej zawartości włókna i zmniejszonej kaloryczności lub karmą przeznaczoną dla kastratów jest najlepszym wyborem. Na tym etapie życia ilość zabawy i aktywności stopniowo się zmniejsza, ale nie można ich zaprzestać. Warto cały czas aktywizować pupila i zapewniać mu atrakcje. Oczywiście jeśli takiemu 8-latkowi przyniesiemy pierwszy raz zabawkę, to co najwyżej popatrzy się na nas ze zdziwieniem i odejdzie w kąt. Jest to jednak bardzo ważne dla utrzymania prawidłowej masy ciała i kondycji. Są dowody naukowe na to, że trzy zabawy z kotem ciągu dnia, trwające ok. 10-15 minut, pozwalają na zrzucenie w ciągu miesiąca ok. 10% masy ciała bez zmian w żywieniu.

 

Profilaktyka

Na tym etapie skupiamy się przede wszystkim na wczesnym wykryciu choroby. Nie ma co się oszukiwać, że koty nie chorują. One chorują, tylko ukrywają swoje objawy. A kiedy objawy się pojawiają, choroba jest już w pełni zaawansowana. Badania krwi (profil podstawowy, hormony tarczycy, jonogram) oraz moczu powinny być przeprowadzane co 1-2 lata. W zakres badań profilaktycznych wchodzi także pomiar ciśnienia skurczowego krwi, USG jamy brzusznej oraz RTG klatki piersiowej. U kotów ras predysponowanych do chorób serca (HCM – kardiomiopatia przerostowa) badanie echo serca powinno być przeprowadzane co roku lub w zależności od zaleceń lekarza.

Najczęstsze choroby występujące u kotów wieku dorosłym:

  • przewlekłe enteropatie, czyli choroby jelit (IBD, chłoniak),
  • choroba przewlekła nerek (CKD),
  • nadczynność tarczycy,
  • cukrzyca,
  • nowotwory,
  • choroby zębów i przyzębia,
  • zmiany zapalne i zwyrodnieniowe stawów (DJD, OA),
  • zaburzenia psychosomatyczne (psychodermatozy, FLUTD),
  • choroby serca (HCM).

Objawy, na które szczególnie powinniśmy zwrócić uwagę u kota w średnim wieku:

  • nadmierne wylizywanie sierści,
  • zwiększone pragnienie,
  • częstsze oddawanie moczu, posikiwanie, oddawanie moczu małymi porcjami,
  • zaburzenia oddawania kału, nieregularne wypróżnienia, częsta zmiana konsystencji kału,
  • wymioty,
  • chudniecie,
  • tycie,
  • nadmierny apetyt,
  • brak apetytu,
  • kaszel, często mylony z odruchem wymiotnym,
  • przyspieszony oddech,
  • wszelkie nieprawidłowości w trakcie oddychania,
  • zmniejszona tolerancja wysiłkowa.

 

ETAP IV – senior

Senior (powyżej 10 lat)

Seniorzy w wieku bliżej 10 lat mają naprawdę dobrą kondycję, świetny apetyt i nie wykazują poważniejszych objawów. Należy jednak pamiętać o tym, o czym wspominałam wcześniej. Im szybciej wykryjemy chorobę, tym lepiej dla kota. Warto także bacznie obserwować, czy nie pojawiają się jakieś niepokojące sygnały, które często traktujemy jako starcze dziwaczne zachowanie. Najczęstszym problemem są choroby przyzębia.

Właściciel zauważa, że kot marudzi przy misce, ale traktuje to bardziej jako wybrzydzanie. A tu okazuje się, że kot po prostu nie może jeść dotychczasowej karmy, bo ma stan zapalny, bo zęby się ruszają i go po prostu boli. Nowa karma zachęca go, mimo bólu próbuje, ale znowu przestaje jeść. Zaczyna chudnąć i pojawiają się kolejne objawy, które motywują opiekuna, by zabrać kota do lekarza. Wizyta w gabinecie zaczynająca się  od „schudł w ostatnim czasie” nie wróży dobrze, najczęściej oznacza problem przewlekły, który trudno będzie tak szybko naprawić.

Żywienie kotów w podeszłym wieku wymaga stosowania karmy o odpowiednio dostosowanej kaloryczności i wysokiej zawartości białka. Ich aktywność w ciągu dnia jest zdecydowanie mniejsza. RER (spoczynkowe zapotrzebowanie na energię metaboliczną) może być równoznaczne z DER (dziennym zapotrzebowaniem na energię metaboliczną). Koty starsze mają także mniejsze zdolności trawienne, czyli przyjmują mniej wartościowych składników pokarmowych. Dlatego większość kotów w podeszłym wieku cierpi na niedowagę.

Dietetycy weterynaryjni w celu ustalenia kaloryczności diety dla kota w tym wieku używają odpowiednich współczynników. U starszych kotów dobrze sprawdzają się suplementy, jak kwasy omega-3 i omega-6, które poprawiają funkcjonowanie nerek i kondycję skóry, wspierające pracę stawów glukozaminoglikany czy poprawiające krążenie olejki CBD. Nierzadko koty na tym etapie życia spożywają karmy lecznicze, weterynaryjne z określonym składem odpowiednik dla konkretnej jednostek chorobowej. Na przykład w diecie pacjentów z przewlekłą chorobą nerek w stadium zaawansowanym konieczna jest obniżona zawartość fosforu i starannie dobrane ilości białka.

Profilaktyka

Najczęstsze problemy zdrowotne w tym wieku pokrywają się w znacznej mierze z tymi, które dotyczą poprzedniego etapu życia. Im starszy kot, tym większa predyspozycja do rozwoju choroby i tym baczniej powinniśmy obserwować pupila i regularnie kontrolować go w gabinecie weterynaryjnym. Kontrole powinny odbywać się co pół roku. Najdłużej z badaniami powinniśmy zwlekać rok, zakładając, że nie pojawiają się żadne nowe objawy. Oprócz badania klinicznego, pełnego badania krwi z uwzględnieniem hormonów tarczycy i badania moczu konieczne jest zbadanie ciśnienia skurczowego krwi. Wymagane są także badania obrazowe, jak USG jamy brzusznej i RTG klatki piersiowej.

Badania pokazują, że wielu właścicieli nie pojawia się w gabinecie weterynaryjnym z kotem, kiedy ten faktycznie tego potrzebuje. Wynika to w dużej mierze ze stresu, który wiąże się z przybyciem kota do lekarza weterynarii. A jest to niewątpliwie dla niego duży stres, szczególnie w wieku senioralnym. Dlatego też przed wizytą warto zapytać lekarza o leki uspokajające, które pozwolą na spokojne zapakowanie kota do transportera i przewiezienie go oraz badania kliniczne i inne procedury.

Najczęstsze choroby występujące u kocich seniorów:

  • przewlekłe enteropatie, czyli choroby jelit (IBD, chłoniak),
  • choroba przewlekła nerek (CKD),
  • nadczynność tarczycy,
  • zespół dysfunkcji poznawczych,
  • cukrzyca,
  • nowotwory,
  • choroby zębów i przyzębia,
  • zmiany zapalne i zwyrodnieniowe stawów i związany z tym ból (DJD, OA),
  • osłabienie mięśni,
  • zaburzenia psychosomatyczne (psychodermatozy, FLUTD),
  • choroby serca (HCM)
  • demencja starcza.

 

Niepokojące objawy:

  • zmiana aktywności dobowej: więcej snu w dzień i nadaktywność w nocy,
  • nowe, nietypowe zachowania,
  • brak pielęgnacji sierści i mycia się,
  • oddawanie moczu i kału poza kuwetę – nietrafianie do kuwety lub załatwianie swoich potrzeb w zupełnie innych miejscach,
  • ataki agresji,
  • głośna wokalizacja,
  • zaburzenia chodu,
  • ograniczenia ruchu, np. niewskakiwanie na wyższe piętra (gdy kot nie wskakuje już na parapet z podłogi, przestaje chodzić po schodach).

Dodatkowo powinny zwrócić naszą uwagę te same objawy, które dotyczą kotów dojrzałych, czyli:

  • nadmierne wylizywanie sierści,
  • zwiększone pragnienie,
  • częstsze oddawanie moczu, posikiwanie, oddawanie moczu małymi porcjami,
  • zaburzenia oddawania kału, nieregularne wypróżnienia, częsta zmiana konsystencji,
  • wymioty,
  • chudniecie,
  • tycie,
  • nadmierny apetyt,
  • brak apetytu,
  • kaszel często mylony z odruchem wymiotnym,
  • przyspieszone oddechy,
  • wszelkie nieprawidłowości w trakcie oddychania,
  • zmniejszona tolerancja wysiłkowa.

 

Supersenior (powyżej 15 lat)

AAHA aktualnie nie wyróżnia tego etapu w swoich zaleceniach, wszystkich seniorów traktując jednakowo. Tak więc zalecenia dotyczące profilaktyki zdrowotnej oraz żywienia będą identyczne. Podobnie wyglądają najczęstsze objawy chorób i najczęściej występujące choroby. Warto jednak podkreślić, że koty powyżej 15. roku życia mogą potrzebować większego wsparcia i pomocy ze strony właściciela. Mamy bowiem do czynienia ze zwierzęciem w wieku około 80 lat (lub więcej) w przeliczeniu na ludzkie lata.

Problemy ze snem, poruszaniem się, jedzeniem czy załatwianiem swoich potrzeb fizjologicznych na pewno będą występować i warto przyjrzeć się kotu i utartym domowym schematom. Co więcej, należy przeanalizować, jakie wprowadzić zmiany, by ułatwić codzienne życie naszego pupila. Może to być np. przeniesienie misek na podłogę, by kot nie musiał wskakiwać na parapet czy blat. Warto ograniczyć używanie przez pupila schodów i zapewnić mu funkcjonowanie w jednej przestrzeni, np. by kuweta była blisko miejsca, w którym kot śpi, a nie na innym piętrze. Nierzadko należy wymienić kuwetę na niższą, by kot nie musiał się gimnastykować i nadwyrężać w trakcie korzystania z niej. Trzeba jednak być ostrożnym, gdyż niektóre zmiany mogą zdenerwować kota i zamiast zrobić dobrze, zrobimy tylko gorzej.

Koty potrafią żyć ponad 20 lat i nie jest to jeden przypadek na milion. Z każdym rokiem przybywa kocich pacjentów wieku 18, 20, a nawet 23 lat! Ich sierść często nie jest już błyszcząca, pojawiają się zaniki mięśniowe, skóra jest mało elastyczna z powodu przewlekłego odwodnienia. Koty w tak zaawansowanym wieku miewają problemy ze słuchem, węchem i wzrokiem, a nawet są już niewidome.

Czasami klienci przychodzą, bo ktoś powiedział, że kot brzydko wygląda… Starość nie do końca jest idealna, ale jeśli pupil sam chętnie je, dobrze śpi, załatwia swoje potrzeby fizjologiczne, mruczy, a nawet się bawi, to tylko pozazdrościć! Nie będę czarować, że kotki w tym wieku są zdrowe, bo nie są. Często chorują na nie jedną, lecz kilka chorób jednocześnie. Ale przy dobrze ustalonej terapii i współpracy na linii lekarz–opiekun możemy dać kotu życie w komforcie, a to jest dla nas najważniejsze. Tacy domowi przyjaciele tym bardziej potrzebują dobrego traktowania, ograniczania stresu i ułatwienia codziennego funkcjonowania. Nie wolno krzyczeć i ganić kota, że załatwił swoje potrzeby poza kuwetą, że śpi na czystych ubraniach w szafie czy że wstaje nad ranem i głośno wokalizuje! Weźmy przyjaciela do lecznicy, porozmawiajmy o problemach z lekarzem, jest wiele możliwości i terapii, które można wprowadzić. Starość nie radość. To trudny czas dla większości opiekunów.

Ten etap, według mojej oceny, jest najtrudniejszy dla opiekuna. Powinien on wykazywać się cierpliwością i spokojem wobec pupila. Stworzyć mu jak najlepsze warunki, aby mógł godnie i w jak najwyższym komforcie doświadczać jesieni życia. Wymaga to niekiedy wiele wysiłku. Jeśli pojawią się choroby, potrzeba nie tylko większych nakładów finansowych, częstych kontroli i wizyt, ale i nierzadko reorganizacji życia domowników. Pożegnanie przyjaciela, który spędził z nami w domu blisko 18, 20 lat, jest więcej niż trudne. I większość opiekunów nigdy nie jest na to gotowa. Możliwość przeprowadzenia eutanazji u starszych i schorowanych czworonogów warto traktować po prostu jako ostatni lek, dzięki któremu koty nie czują już dłużej bólu i nie cierpią. Podjęcie takiej decyzji zarówno dla opiekuna, jak i dla lekarza jest niezwykle trudne, należy jednak kierować się w niej przede wszystkim dobrem pupila. Sama starość to absolutnie nie jest powód do eutanazji, o czym niestety wiele osób zapomina. Warto tu podkreślić, że lekarz weterynarii może podjąć decyzję o konieczności eutanazji wyłącznie, gdy leczenie nie przyniesie już oczekiwanych efektów, a nie na życzenie opiekuna.

lek. weterynarii Małgorzata Glema