Psi savoir vivre, czyli 5 sposobów na spokojne święta!

Na co dzień – wzór cnót, znawca dobrych manier i uosobienie posłuszeństwa. W święta – pies, który nie reaguje na wyuczone komendy, podkrada smaczne kąski ze stołu i obszczekuje gości. Skądś to znacie? Jeśli tak, nie należycie do mniejszości.

Taka zmiana w zachowaniu psa ma jednak swoje przyczyny – święta to dla niego źródło wielu nowych sytuacji i bodźców, które mogą wywołać nadmierną ekscytację lub stres.

Wasz pupil ma na koncie kilka spektakularnych, świątecznych psikusów, które cała rodzina zapamięta na długo? A może pierwsze wspólne święta dopiero przed Wami i zastanawiacie się, czy psiak jest na nie gotowy?

Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedzieliście twierdząco, nasz artykuł z pewnością będzie dla Was przydatną bazą wiedzy. Przedstawiamy w nim 5 zasad, które warto wprowadzić w życie, by rodzinne świętowanie z psem nie zamieniło się w małą katastrofę. Sprawdź, które sytuacje mogą Cię zaskoczyć, a do których już jesteście przygotowani.

1. Pies szczeka na gości? Za dużo wrażeń

Wizyta gości od czasu do czasu to rzecz naturalna – prawdopodobnie macie na koncie wiele takich odwiedzin i wiele prób przyzwyczajenia psa do wszystkiego, co wiąże się z obecnością obcych osób w mieszkaniu (dzwonienie do drzwi, dotyk, hałas, nowe zapachy i głosy). Święta to jednak szczególny czas, który spędzamy w naprawdę pokaźnym i zróżnicowanym gronie.

Ciocia o wyjątkowo piskliwym głosie, dziadek, który łapie za ogon, dzieci, dla których pies to rączy kucyk i obiekt ekspresywnie wyrażanej miłości… Taki pakiet atrakcji może zestresować lub wprowadzić w stan ekscytacji każdego psa. Zwłaszcza, jeśli z natury jest łagodny i nieśmiały, a jego codzienność to spędzanie czasu z Tobą. Reakcją bywa często wzmożone szczekanie, nad którym trudno zapanować.

ROZWIĄZANIE: Stwórz psu azyl, w którym poczuje się bezpiecznie (np. sypialnia, do której przeniesiesz legowisko i zabawki). Niech zawsze ma możliwość wycofania się z zatłoczonego pomieszczenia. Uprzedź gości, by przy wchodzeniu do mieszkania zachowywali się spokojnie, nie witali się wylewnie z czworonogiem i pozwolili mu oswoić się z nową sytuacją. Jeśli pies szczeka na gości, wyprowadź go do przestrzeni wydzielonej za pomocą bramki, by mógł się wyciszyć. Nagródź gryzakiem, gdy tylko przestanie szczekać.

2. Żebranie przy stole. Pieska nie poczęstujesz?!

Prawdziwy łowca smacznych kąsków jest cierpliwy i wytrwały w ich poszukiwaniu. Nie przegapi żadnej okazji i nie mrugnie okiem, by być gotowym na moment, w którym coś pysznego trafi pod jego nos! Nawet jeśli nauczyłeś psa, by nie żebrał przy stole, w święta jego silna wolna narażona jest na wiele pokus. I choć słucha Ciebie, może nie mieć nic przeciwko dokładkom serwowanym przez dzieci nudzące się przy świątecznym stole.

Sytuacji zdecydowanie nie ułatwiają unoszące się w powietrzu zapachy. Pies niucha i czeka, bo najczęściej jest na co – Twoi goście prawdopodobnie nie wiedzą, że włożyłeś sporo wysiłku w wypracowanie dobrych nawyków, a dokarmianie psa wzmacnia niepożądane zachowania.

ROZWIĄZANIE: Daj znać gościom, że Twój pies nie powinien jeść tego, co trafia na świąteczny stół, a dzieciom pokaż w jakich sytuacjach i czym można karmić czworonoga, np. poprzez wspólne nagradzanie go smakołykami po wykonanej sztuczce. Dla pupila przygotuj angażującą zabawkę, w której można ukryć smakołyki – jej żucie i lizanie może okazać się bardziej atrakcyjne od koczowania przy stole!

Chcesz opanować sprawdzone techniki, które oduczą psa zwyczaju żebrania? Sprawdź nasz artykuł Z CZEGO WYNIKA ŻEBRANIE PSA PRZY STOLE I JAK SOBIE Z NIM RADZIĆ?

3.Pies skacze na gości? Jak miło Cię widzieć!

Chciał dobrze, ale skończyło się na podartych rajstopach cioci i obślinionym garniturze wujka. Skakanie na gości to zachowanie, które zdecydowanie powinniśmy okiełznać przed nadejściem świąt, jeśli chcemy uniknąć nieprzyjemnych sytuacji.

Chociaż znamy swojego psa i wiemy, że próbuje w ten sposób okazać radość, nie każdy musi podzielać ten entuzjazm. Raczej każdy natomiast wolałby, by jego świąteczny outfit nie trafił w łapy psiego stylisty – wigilijna kolacja to wyjątkowe spotkanie, podczas którego zawsze jesteśmy eleganccy – dobrze, by taki stan rzeczy utrzymał się do końca wieczoru.

ROZWIĄZANIE: Tutaj również przyda się współpraca osób, które odwiedzają Cię w święta. Znacznie łatwiej będzie oduczyć psa skakania na powitanie, jeśli poinformujesz przybywających, by ignorowali Twojego pupila i nie witali się z nim przy wejściu. Jeśli macie opanowaną komendę „siad”, przećwicz ją i wzmocnij przed dniem wizyty bliskich – przyda się w opanowywaniu jego radosnych skoków i skupi uwagę psa na wykonywaniu komendy i nagrodzie. Stosuj wyprowadzanie za bramkę i wyciszaj go zabawką do gryzienia.

4. Psie natręctwo wobec gości. Wszędzie mnie pełno!

Głaszcz, rzuć piłeczkę, wpuść na kanapę i daj smaczka! A w międzyczasie zajmij się gośćmi i przypilnuj, czy ciasto nie płonie w piekarniku. Oczywiście czas, który powinniśmy poświęcić psu to rzecz święta (także w święta!), ale równie ważne jest to, by umieć okiełznać emocje wyjątkowo podekscytowanego psiego natręta. Natarczywe zaczepki będą zabawne przez pierwsze kilka minut, ale godziny spędzone na poświęcaniu uwagi Twojemu pupilowi mogą być uciążliwe dla gości. Zdecydowanie lepiej dla obu stron będzie, jeśli pies nauczy się, że czas na zabawę i czas na odpoczynek rządzą się swoimi prawami.

ROZWIĄZANIE: Zachowania wymuszające (uwagę, zabawę, jedzenie) mają oczywiście drugie dno, a ich przepracowanie wymaga czasu, konsekwencji i trenowania samokontroli (np. komenda „czekaj”) oraz na zrozumienia i zaspokojenia potrzeb czworonoga. Doraźnie warto jednak postawić na ignorowanie zaczepek i inicjowanie zabawy w wybranych przez Ciebie, dość regularnych porach. Różnorodne, odpowiednio wypracowane zabawki, również przydadzą Ci się w poskromieniu temperamentu psa.

Dowiedz się więcej o przyczynach psiego natręctwa i ułóż plan działania, by trenować z sukcesami dzięki praktycznym poradom behawiorysty! Znajdziesz je w naszym artykule ZACHOWANIA WYMUSZAJĄCE – Z CZEGO WYNIKAJĄ I JAK ICH ODUCZYĆ?

5. Zjadanie z podłogi? Znalezione-nie kradzione-zjedzone!

Najpierw jest zapach. A raczej cała gama zapachów! I każdy z nich zapowiada, że gdzieś w pobliżu można znaleźć coś smacznego do jedzenia. Jak tu nie skorzystać?

W święta wyjątkowo trudno zapanować nad zapędami psa, któremu zdarza się podkradać smaczki z Twojego stołu. Praca nad tym nawykiem zaczyna się od poznania jego przyczyny. Najczęściej mamy tu do czynienia z potrzebą zdobywania jedzenia (element łańcucha łowieckiego). Jeśli pies ma na co dzień stały dostęp do pokarmu, a właściciel nie zapewnia mu zabaw zawiązanych z tropieniem, w czworonogu budzi się prawdziwy łowca pyszności.

ROZWIĄZANIE: Wprowadź zabawy węchowe, w których pies będzie mógł wytropić smaczki. Nakarm psa tuż przed przystąpieniem do przygotowywania kolacji. Wzmocnij lub opanuj od podstaw komendę „nie” lub komendę „zostaw” i stosuj ją konsekwentnie, gdy pies będzie chciał poczęstować się świątecznymi rarytasami.