Jak przygotować się na dzień w pracy z psem?

Pobudka, prysznic, śniadanie i szybki spacer z psem – w końcu rano czasu jest zawsze za mało, a Ty i Twój pupil rozstaniecie się za chwilę na kilka długich godzin. Znacie ten schemat z własnego podwórka? Dotyczy on zdecydowanej większości osób, które próbują pogodzić pracę na etacie z opieką nad czworonogiem. A gdyby tak… chwycić za smycz i powędrować razem do biura? Coraz więcej firm stwarza taką możliwość, ale zanim z niej skorzystasz, warto zastanowić się, jak może wyglądać Twój dzień w pracy z psem u boku i czego warto wcześniej pupila nauczyć.

Z PSEM W PRACY – CHWILOWY TREND CZY POCZĄTEK NORMY?

Najpierw jednak kilka słów o tym, jak to się dzieje, że psie towarzystwo w miejscu pracy wszystkim wychodzi na dobre! Choć trend jest stosunkowo nowy i wciąż promowany akcyjnie w formie organizowanych na próbę dni lub tygodni z psem w biurze, budzi wiele pozytywnych emocji i za kilka lat ma szansę stać się popularnym zwyczajem.

Wśród trendów związanych z psim światem są takie, które budzą wiele kontrowersji. Kim są „pet parents”? Przeczytajcie nasz artykuł!

Póki co fascynują nas nowe możliwości i jesteśmy na etapie odkrywania korzyści, które niesie ze sobą towarzystwo pupila spędzającego dzień przy naszym biurku. Inicjatywy pracodawców i instytucji stwarzających w firmach miejsce dla czworonogów są szeroko komentowane w środowisku biznesowym, doceniane i chętnie testowane przez pracowników oraz wyróżniane przez lokalne władze.

Przede wszystkim jednak stanowią olbrzymie ułatwienie dla osób, które z jakiegoś powodu nie mogą zostawić psa bez opieki lub chcą mieć możliwość zacieśniania więzi ze zwierzakiem poprzez spędzenie dnia lub dwóch w całości w jego towarzystwie.

Co zyskujemy, gdy w zwyczajny dzień pełen obowiązków wkracza pies? Lista bardzo konkretnych i nieco mniej wymiernych, ale równie ważnych korzyści jest naprawdę długa!

 

KORZYŚCI PŁYNĄCE Z OBECNOŚCI PSA W TWOIM MIEJSCU PRACY

 

Przerwa inna niż wszystkie

Do korzyści płynących z przerw w pracy nie trzeba nikogo przekonywać, ale przerwa z psem oznacza dla pracownika zupełnie nową jakość odpoczynku. Dlaczego? Jeśli zabierzemy pupila do pracy, musimy być gotowi na krótki spacer w ciągu dnia.

POZNAJ 3 ZASADY, KTÓRYCH PRZESTRZEGANIE GWARANTUJE ATRAKCYJNY SPACER Z PSEM!

Nie ma lepszego sposobu na chwilowe oderwanie się od obowiązków i zresetowanie umysłu! Świeże powietrze i towarzystwo psiego przyjaciela na pewno pomogą nam podejść do deadline’ów z mniejszym stresem i nową, pozytywną energią.

Jak przygotować się na dzień w pracy z psem?

 

Nowe nawyki i trochę ruchu

Możliwość zabrania psiaka do biura to pierwszy krok do tego, by zrezygnować z samochodu lub środków komunikacji miejskiej i trasę dom – praca pokonywać pieszo. Jeśli tylko odległość nam na to pozwala, możemy chwycić za smycz i potraktować poranną drogę do pracy jak pełnowartościowy spacer, który na pewno uszczęśliwi pupila, a właścicielowi pozwoli cieszyć się lepszym zdrowiem i kondycją, której nie sposób wypracować za kółkiem!

Całkiem możliwe, że codzienne wspólne aktywności sportowe wpiszecie na stałe do Waszego kalendarza. Jeśli tak się stanie, koniecznie zajrzyjcie do naszego niezbędnika dla aktywnych właścicieli i ich psiaków!

 

P jak… produktywność!

Okazuje się, że merdający ogon uderzający radośnie o biurko wcale nie rozprasza uwagi właściciela. Dzielenie z psiakiem codziennego tu i teraz, także w pracy, to znacznie mniej zmartwień, spokojna głowa i możliwość skupienia się na powierzonych zadaniach. Paradoks? Niekoniecznie.

Kluczem do zrozumienia tej zależności jest spokój, który osiągamy dzięki temu, że nie musimy się martwić, czy psiak radzi sobie w domu i czy nie jest mu smutno przez te wszystkie godziny spędzone w samotności. Zamiast zastanawiać się, czy nasz pupil ma w misce odpowiednią ilość wody, czy niczego nie niszczy i czy nie potrzebuje spaceru, cieszymy się jego obecnością i na bieżąco zaspokajamy jego potrzeby.

Brak obciążeń psychicznych pozwala nam na efektywną, płynną i uważną pracę – i to w doskonałym, bo psim, towarzystwie!

 

Pozytywnie nastrojeni do działania

Spojrzy prosto w oczy, dotknie mokrym nosem, zamerda ogonem – znacie kogoś, kto narzekałby na takie towarzystwo? Dobrze wychowany pies, który nie wykazuje problemów behawioralnych, nie powinien być uciążliwy dla załogi. Jeśli każdy członek zespołu wyrazi na to zgodę, przyprowadź pupila do pracy i stań się rzecznikiem dobrego nastroju! Jak to działa?

O opinię zawsze dobrze zapytać ekspertów, a ci twierdzą, że obecność psa może obniżać ciśnienie krwi, znacznie zmniejszać stres i pozytywnie wpływać na pracę serca. To naturalne, że kiedy ciało zwalnia i się rozluźnia, poprawia się także nasze samopoczucie. Uspokojeni, zdrowsi i pozytywnie nastawieni możemy działać na służbowym froncie znacznie skuteczniej i z większą ochotą podchodzić do codziennych obowiązków.

Tym bardziej, że pozytywny wpływ, jaki pies wywiera na otoczenie, nie obejmuje wyłącznie właściciela – udowodniono, że praca całych zespołów przebiega znacznie sprawniej i kreatywniej, gdy gdzieś w pobliżu kręci się motywator na czterech łapach!

 

Life-work balance zaczyna się od… psa!

Równowagę pomiędzy pracą a życiem prywatnym coraz trudniej nam utrzymać ze względu na ilość codziennych zobowiązań i ograniczeń. Czas, który możemy spędzić w domu z bliskimi (do których oczywiście należą zwierzaki!), niebezpiecznie się kurczy na rzecz innych obowiązków. Wydaje nam się, że kiedy załatwimy już wszystkie priorytetowe sprawy, wreszcie przyjdzie czas na leniwe lub spędzone aktywnie popołudnie z psiakiem, ale ten czas jakoś nigdy nie nadchodzi.

MACIE CHWILĘ NA WSPÓLNĄ ZABAWĘ? WYPRÓBUJ SUPERPOMYSŁY NA DOMOWE AKTYWNOŚCI Z PSEM – IDEALNE NA JESIEŃ!

Właśnie dlatego warto uchylić furtkę dla tego, co dla nas ważne i jeśli to możliwe, zabrać psa do pracy kilka razy w miesiącu. Dzięki takiej praktyce jesteśmy w stanie wypracować u siebie poczucie pewnej harmonii, w myśl zasady: „nie muszę zaniedbywać jednej sfery życia na rzecz drugiej – czasem mogę je ze sobą połączyć i nie stanie się przez to nic złego”.

 

Wizytówka na czterech łapach

Okazuje się, że firmy, które godzą się na przyprowadzanie psów do pracy, cieszą się bardzo dobrą opinią wśród załogi i klientów. Nasz stosunek do zwierząt znacznie się zmienił na przestrzeni lat i nikogo nie dziwi już czworonożne towarzystwo w restauracji – pies to w końcu część rodziny, nie kwiatek do kożucha. Dlaczego więc nie zabrać go ze sobą do pracy?

Według badań obecność psów w firmie zwiększa lojalność pracowników wobec pracodawcy, podwyższa morale załogi i poprawia relacje międzyludzkie. Zgrany team z psiakiem u boku nie tylko pracuje lepiej, ale także sprawia wrażenie dobrego wspólnika, z którym warto wejść w biznesowy dialog.

 

A co ma z tego Azor?

To oczywiste, że Twój psiak woli spędzać czas z Tobą niż w oczekiwaniu na to, aż wrócisz do domu! Obecność człowieka jest dla niego niezwykle ważna, zatem im więcej Ciebie w zasięgu wzroku, tym więcej radości i merdania ogonem.

Nie znaczy to oczywiście, że psy, których nie zabiera się do pracy, są mniej szczęśliwe i traktowane w nieodpowiedni sposób. Jeśli nauczyłeś pupila samotności i spokojnego zostawania w domu, trzymasz się ustalonego porządku codziennych powrotów oraz spacerów, Twój pies nie traktuje Twoich wyjść do pracy jak przykrej rozłąki – to dla niego stały element dnia. Dobrze jednak mieć wybór i w razie potrzeby móc z niego skorzystać.

Psiaki lubią się uczyć i przyswajać nowe zasady. Przy okazji planowania wspólnych wizyt w biurze możesz wprowadzić trening nowych, przydatnych umiejętności, dzięki którym polepszysz codzienną komunikację z psem i dasz mu możliwość wykazania się.

Jak przygotować się na dzień w pracy z psem?

 

TRENING PRZYDATNYCH KOMEND I CHARAKTER PSA, CZYLI PIES W PRACY OKIEM BEHAWIORYSTY

Jeśli już o trenowaniu mowa, warto zastanowić się z wyprzedzeniem, jakie umiejętności przydadzą się psu, którego chcesz zabrać ze sobą do pracy. Wiele zależy od tego, w jakim miejscu pracujesz, oraz od charakteru czworonoga.

 

Biurowiec pełen wyzwań

Choć na co dzień nie zwracamy na to uwagi, wysokie, nowoczesne biurowce to dość specyficzne miejsca, pełne przestrzeni i obiektów, które mogą sprawić, że pies poczuje się niepewnie, takich jak wąskie przejścia, w których mijamy się z innymi, windy, szklane podłogi i duże lustra.

Jeśli wiesz, że Twój pupil będzie musiał stawić czoła ruchliwym, często zatłoczonym przestrzeniom, przećwicz z nim lub opanuj od podstaw chodzenie przy nodze, by mógł przemieszczać się z Tobą bez stresu.

Windy w biurowcu, w przeciwieństwie do tych w budynkach mieszkalnych, sprawiają wrażenie otwartej przestrzeni. Weź pod uwagę, że szklane podłogi i ściany oraz nowe dźwięki mogą sprawić problem Twojemu psu. W windzie może przydać się również sprawne reagowanie na komendę „siad” (także w rozpraszającym otoczeniu) – pies powinien być przygotowany do spokojnego oczekiwania, np. na to, aż skończysz służbową rozmowę. Trenuj komendę podczas spaceru, najlepiej wówczas, gdy spotykasz znajomych.

Komendy takie jak „na miejsce” i „zostań” będą z kolei szczególnie pomocne, gdy sytuacja zmusi Cię do poświęcenia stu procent uwagi obowiązkom, w których pies nie powinien uczestniczyć, takim jak nieplanowana rozmowa z szefem.

 

Nie głaszcz – odpoczywam!

Szkolenie psa to jedno, a uświadamianie współpracowników co do rytmu jego dnia – drugie. Podejdź asertywnie do prób kontaktu z czworonogiem w czasie przeznaczonym na jego odpoczynek i uświadom wszystkim, że pies obudzony z drzemki może zareagować warczeniem, a nawet agresją.

 

Strachuś czy natręt?

Wizyta w biurze to dla Twojego psa przede wszystkim kontakt z obcymi ludźmi. By nie odczuwał dyskomfortu ani strachu, zastanów się, jaki jest jego charakter, a co za tym idzie – jakie mogą być jego reakcje na tłum.

W przypadku strachusia, czyli niepewnego, mniej towarzyskiego psiaka, kontakty z obcymi osobami powinny być aranżowane z zachowaniem pewnych zasad bezpieczeństwa. Przykucanie, brak natarczywości i zapoznawczy przysmak sprawdzą się wówczas najlepiej.

Psiak natręt do przesady uwielbia kontakt z ludźmi i chce być jak najbliżej człowieka – może skakać i energicznie się witać, brudząc przy okazji ubrania lub zaciągając rajstopy. Jeśli w tym opisie rozpoznajesz swojego pupila, wycisz nieco jego emocje i naucz go kontrolowanego, spokojnego przywitania. W przeciwnym razie pies może utrwalić sobie nawyk skakania na wszystkich, którzy odwiedzają biuro.

 

PLANOWANIE I PRZEWIDYWANIE – O CZYM POMYŚLEĆ, NIM WEŹMIESZ PSA DO BIURA?

Choć przychodzenie z psem do pracy ma naprawdę wiele zalet i w znacznym stopniu ułatwia życie właściciela, dzień, w którym po raz pierwszy zjawiasz się w biurze z czworonogiem, może wyglądać inaczej, niż to sobie wyobrażałeś. Na co powinieneś zwrócić uwagę?

 

Regulamin, dzień próbny, umowa?

Zanim w ogóle podejmiesz decyzję o tym, że zabierasz psa do pracy, warto zrobić wstępne rozeznanie, zaczynając od rozmowy z przełożonym i współpracownikami. Może się okazać, że Twój szef godzi się na obecność psa w biurze pod warunkiem respektowania konkretnego regulaminu. Jeśli taki regulamin istnieje, zapoznaj się z nim i zdecyduj, czy jesteś w stanie dostosować się do każdego punktu, a przede wszystkim – czy Twój pies jest na to gotowy.

Być może konieczne będzie również podpisanie porozumienia lub umowy, które w sposób formalny uregulują obecność Twojego psa w miejscu pracy.

Istnieją również firmy, które korzystają z pomocy behawiorysty. Jeśli Twój pracodawca stosuje takie metody, możesz się spodziewać, że psiak, z którym chcesz przychodzić do pracy, zostanie poddany wstępnej obserwacji przeprowadzonej w biurowych warunkach. Jej pozytywny rezultat będzie równoznaczny z oceną: „mój pies poradzi sobie w tym miejscu i jest gotowy na to, by przyjść ze mną do firmy”.

 

Ty, zwierzak i… cała reszta biura

Chociaż przebywanie z psem jest dla właściciela sprawą naturalną i bardzo przyjemną, nie każdy musi podzielać jego podejście. Wśród Twoich współpracowników mogą znaleźć się alergicy, osoby, które boją się psów, lub takie, które po prostu nie chcą mieć z nimi styczności. Dowiedz się, jaki stosunek do zwierzaka w pracy mają osoby, które będą dzieliły przestrzeń z Twoim psem. Jeżeli znajdą się wśród nich przeciwnicy Twoich planów, uszanuj ich opinię – biuro to miejsce, w którym każdy powinien czuć się swobodnie i komfortowo.

Warto pamiętać również, że nie każda firma jest stworzona do tego, by gościć u siebie czworonogi. W niektórych zakładach pracy pies może stwarzać zagrożenie – zarówno dla siebie, jak i dla pracowników oraz klientów. Rodzaj prowadzonej działalności również może wiązać się z szeregiem zakazów związanych z obecnością zwierząt.

 

Zorganizuj się!

Jeśli zaczniesz przychodzić z psiakiem do pracy, rytm Twojego dnia nieco się zmieni. Spacery z psem będziesz musiał jakoś pogodzić z resztą obowiązków – warto więc z góry tak zaplanować dzień, by krótkie wyjścia nie sprawiały Ci problemu, nie stały się źródłem stresu ani nie wpływały negatywnie na efektywność Twojej pracy.

Jeśli wziąć pod uwagę czas poświęcony na karmienie psa i zażegnywanie ewentualnych kryzysów (Twój pupil wystraszył się i nie wiadomo, gdzie jest, przewrócił kwiatek lub nasiusiał na dywan), robi się z tego dość długa lista obowiązków.

 

Co na to pies?

Przychodzenie z Tobą do pracy to dla czworonoga zmiana rytmu dnia – jeszcze wczoraj znikałeś na osiem godzin, a dziś wychodzicie razem. Spotykacie nowych ludzi i odwiedzacie nowe miejsca pełne nieznanych zapachów. Taka sytuacja może stać się dla psa źródłem stresu i sprawić, że nowe zwyczaje nie od razu przypadną mu do gustu.

Tym bardziej, że biuro to dla psa źródło nowych dźwięków, zapachów i innych bodźców. Niektóre czworonogi mogą obawiać się drukarek, śliskich powierzchni, wind i szklanych lub ażurowych schodów, inne zaś czują się niepewnie w tłumie obcych ludzi, a głośny gwar rozmów, w którym nie rozpoznają znajomych głosów, tylko potęguje ich strach.

DLACZEGO PIES SZCZEKA NA DŹWIĘK DOMOFONU? ODKRYJ PRZYCZYNĘ I WYPRACUJ DOBRE NAWYKI!

By Twój pies cały dzień był spokojny i spędził z Tobą w pracy dzień pozbawiony nadmiernej ekscytacji i stresu, zapewnij mu odpowiednią porcję ruchu przed przyjściem do biura. Warto podejść z odpowiednim zaangażowaniem do porannego spaceru.

Spróbuj spojrzeć oczami psa na przestrzeń, w której pracujesz. Zastanów się, co może okazać się dla niego problemem, i pracuj nad przełamaniem konkretnych lęków, zanim wybierzecie się razem do pracy!

ODKURZACZE, PRALKI, DRUKARKI – PSY BOJĄ SIĘ TEGO, CO HAŁASUJE. JAK OSWOIĆ ICH LĘK?

Pierwsze dni z psem w pracy mogą wyglądać zupełnie inaczej, niż je sobie wyobrażałeś. Świadomość tego pozwoli uniknąć przykrych rozczarowań. Zabierz psiaka do biura na próbę, obserwuj jego zachowanie i wyciągnij z niego wnioski, by do kolejnych wspólnych dni przy biurku przygotować się lepiej.

 

BIUROWA WYPRAWKA DLA PSA – NIEZBĘDNE AKCESORIA I ZMIANY WOKÓŁ BIURKA

Przygotowania powinny uwzględnić również skompletowanie wyprawki, z której Twój pies będzie korzystał przebywając z Tobą w biurze.

Niektóre firmy dostosowują przestrzeń do potrzeb czworonogów, ale w większości przypadków taki obowiązek leży po stronie właściciela. W końcu to on zna najlepiej potrzeby swojego psa.

Istnieje pewien podstawowy zestaw akcesoriów, które warto przygotować zawczasu. Zobacz, czy pomyślałeś o wszystkim.

– Dwie miski (na karmę i wodę) – powinny stać w miejscu, w którym będą łatwo dostępne dla Twojego psa, ale zadbaj również o to, by nie przeszkadzały innym użytkownikom biurowej przestrzeni. Pamiętaj też, by dbać o utrzymywanie czystości wokół misek.

– Zapas karmy i przysmaki – szukanie karmy dla psa w godzinach pracy, gdy jej zapasy się skończą, nie jest najlepszym pomysłem. Zawsze miej w biurowej szafce mały, dodatkowy worek karmy. Przysmaki przydadzą Ci się do nagradzania psa w sytuacjach, gdy zachowa się prawidłowo – w ten sposób możecie pracować nad tym, by każda kolejna wspólna wizyta w pracy przebiegała lepiej.

– Posłanie – legowisko na pewno ułatwi psu znalezienie sobie własnego miejsca do odpoczynku w nowych dla niego warunkach, ale nie zawsze przestrzeń pozwala na ustawienie go w biurze. Jeśli chcesz, by legowisko spełniało swoją rolę, nie ustawiaj go w ciągu komunikacyjnym – pies w ciągu dnia spędzanego z Tobą w pracy musi odpoczywać. Czas jego aktywności jest znacznie krótszy niż nasz – to około sześciu godzin na dobę.

– Ulubiona zabawka lub gryzak – zabierz do pracy taką zabawkę, która rozładuje emocje psa i pozwoli mu się odstresować (np. kulę na przysmaki lub angażujący gryzak). Szarpaki i świecące piłeczki lepiej zostawić w domu!

– Ważna książeczka zdrowia – pies, który będzie dzielił małą, zamkniętą przestrzeń z dużą grupą osób, powinien być zdrowy i czysty. Stan jego zdrowia poświadczysz najlepiej, mając przy sobie aktualną książeczkę zdrowia pupila.

Smycz i obroża – umożliwią Ci kontrolę nad psem i spacery w ciągu dnia.

Kaganiec – nawet jeśli wiesz, że Twój pies nie stanowi zagrożenia dla innych i nikomu nie zrobi krzywdy, w biurze mogą pojawić się osoby, które będą odczuwały dyskomfort spowodowany kontaktem z psem bez kagańca. Warto po prostu mieć go przy sobie.

– Ewentualny parawan, jeśli warunki w biurze pozwalają na jego ustawienie – by w miarę możliwości wyznaczyć dla psa intymną przestrzeń, w której będzie mógł się zrelaksować i odciąć od stresujących bodźców.

 

PODSUMOWANIE

1. Obecność psa w pracy to wiele korzyści – dla Ciebie, dla Twojego zespołu i dla samego czworonoga. Coraz więcej firm stwarza możliwość przychodzenia do biura z psem – warto się przekonać, czy sprawdzi się to w Waszym przypadku.

2. Trening umiejętności i analiza psiego charakteru to podstawa przed wspólną wizytą w biurze. Zastanów się nad wyzwaniami, które czekają na psa w biurowcu, ucz go przydatnych komend i postaraj się zdiagnozować jego osobowość.

3. Przychodzenie z psem do biura na pewno zmieni rytm Twojego dnia. Zastanów się, ile czasu będziesz potrzebować na nowe obowiązki (spacer, karmienie) i zreorganizuj swoją pracę tak, by móc im sprostać.

4. Nawet jeśli w Twojej firmie przyprowadzanie psa do pracy to norma, skonsultuj swój pomysł z szefem i współpracownikami – dzielenie wspólnej przestrzeni ze zwierzakiem wymaga zgody wszystkich osób, które z niej korzystają. Być może będzie obowiązywał Cię również konkretny regulamin, umowa lub wcześniejsze szkolenie.

5. Twoje biuro to dla psa nowe miejsce pełne nieznanych bodźców (dźwięków, zapachów), a przychodzenie z Tobą do pracy oznacza dla niego zakłócenie codziennego rytmu życia. Sprawdź, jak psiak radzi sobie w nowych warunkach, a jeśli zauważysz u niego lęki lub niewłaściwe zachowania, wprowadź odpowiedni trening (np. naukę komend lub wyciszanie emocji).

6. Dostosuj swoje miejsce pracy do obecności czworonoga. Spędzając cały dzień u Twojego boku, będzie potrzebował konkretnych akcesoriów, takich jak miski, posłanie czy smycz.