Linienie psa – jak to przeżyć?

Sezonowe wypadanie sierści u psa to spore wyzwanie dla właściciela. Przypominamy sobie o tym latem i jesienią, kiedy okrywa włosowa czworonoga zmienia się i przystosowuje do nowych warunków pogodowych. Czym właściwie jest linienie psa i jakie działania powinniśmy podjąć, gdy pies gubi sierść? Z naszymi praktycznymi poradami możecie sprawić, że ten nieco uciążliwy czas będzie trwał znacznie krócej!

Sierść to nie tylko psie „ubranie”!

Sierść jest dla psa niezwykle ważna – przede wszystkim pełni funkcję termoregulacyjną, tzn. Twój pupil dzięki niej nie marznie zimą, a nie przegrzewa się latem. Dodatkowo chroni psa przed: urazami mechanicznymi, czynnikami chemicznymi, promieniowaniem UV oraz bakteriami. Okrywa włosowa to także cecha wyglądu czworonoga, istotna dla właścicieli i hodowców oraz dla innych psów – może ona bowiem stanowić bodziec seksualny!

Czym jest linienie fizjologiczne?

Linienie fizjologiczne to uzależnione od pory roku wypadanie sierści u psów i innych zwierzaków. Czworonogi pozbywają się wówczas zewnętrznej okrywy włosowej, która jest martwa i niedostosowana do warunków pogodowych. Najprościej rzecz ujmując – nie spełnia już swoich funkcji. Wszystko po to, by nasz pies czuł się komfortowo, mogąc swobodnie dostosować temperaturę ciała do temperatury powietrza.

Każdy pies linieje! Trwa to najczęściej ok. 1–1,5 miesiąca i dotyczy całej powierzchni ciała czworonoga. Fizjologicznie psy linieją 2 razy do roku: po zimie (czyli na wiosnę) oraz przed zimą (czyli na jesień).

Do wymiany okrywy włosowej psa stymulują zarówno czynniki wewnętrzne (hormony, kondycja zdrowotna, odżywienie), jak i zewnętrzne (długość dnia, temperatura otoczenia, przyjmowane leki). Aktualnie wiemy, że największe znaczenie dla przebiegu linienia mają zmiany światła środowisku otaczającym psa. To ważna informacja dla właścicieli, których pupile spędzają sporo czasu w domach – sztuczne oświetlenie może zaburzyć naturalny zegar biologiczny psów i stać się przyczyną niekontrolowanych zmian w procesie sezonowego gubienia sierści, takich jak zwielokrotniona liczba okresów linienia w ciągu roku czy linienie całoroczne).

Przedłużające się linienie powinno jednak wzmóc naszą czujność. Nie zawsze bowiem wiąże się ono z niedoborami światła naturalnego. Jeśli dodatkowo zaobserwujemy łysienie u psa miejscowe, całkowite wyłysienia lub świąd, zasięgnijmy porady lekarza. Z pomocą odpowiednich badań będzie on w stanie wykluczyć, czy nasz pupil nie zmaga się z procesami zapalnymi I grzybiczymi, alergiami, pasożytami skóry lub problemami ogólnoustrojowymi, np. niedoczynnością tarczycy. Jeśli będzie to konieczne, oprócz wdrożenia odpowiedniego leczenia lekarz podpowie nam także, jakie preparaty – szampony dla psów, oleje lub suplementy – stosować, by skutecznie pozbyć się problemu.

Linienie to proces podlegający określonym prawidłowościom, które po pewnym czasie stają się dla nas czytelne i oczywiste: właściciele suk z mogą zauważyć, że linieją one najczęściej około trzech miesięcy po cieczce, która wiąże się z silnym skokiem hormonalnym, a najsilniej, gdy karmią młode.

linienie u psa

Jak ograniczyć wypadanie sierści u psa i skrócić czas linienia?

Jak już wiemy, linienia nie da się powtrzymać, gdyż jest to proces fizjologiczny. Chcemy czy nie, wypadająca sierść psa stanie się tłem naszej codzienności podczas pierwszych miesięcy wiosny i jesieni. Jedyne, co możemy zrobić, kiedy pies linieje, to spróbować skrócić czas trwania tego procesu. W jaki sposób? Przede wszystkim: usuwajmy martwe psie włosy! Na pewno nie wykażemy się zbędną nadgorliwością, jeśli będziemy robić to codziennie (inaczej niż w przypadku kąpania psa, w którym wskazane są umiar i ostrożność). Regularne czesanie i trymowanie sierści sprawią, że linienie psa będzie zdecydowanie krótsze. Dla psiego komfortu i oszczędności czasu warto obrać taktykę dbania o zwierzaka przez cały rok, nie tylko w sezonie, w którym pies gubi sierść wyjątkowo obficie.

Czego używać do czesania pupila? Rynek zoologiczny obfituje w produkty, które skutecznie wspierają naszą walkę z psią sierścią. W zależności od potrzeb pupila możemy wybierać między szczotkami z drewna, włosia i drutu, zdecydować się na grzebień, trymer lub przyrządy przeznaczone do zadań specjalnych – za ich pomocą usuniemy kołtuny, zaaplikujemy psiakowi dawkę masażu (gumowa rękawica) lub skutecznie pozbędziemy się podszerstka (zgrzebło). Jeśli nie jesteśmy pewni, który produkt sprawdzi się w pielęgnacji naszego psa, zapytajmy o radę eksperta. Sprzedawcy, hodowcy i groomerzy dysponują profesjonalną wiedzą i na pewno chętnie się nią podzielą. Warto także zasięgnąć języka podczas kolejnej wizyty u psiego fryzjera, o której szczególnie powinni pamiętać właściciele długowłosych czworonogów.

Kolejną istotną pomocą może być suplementacja, jednak – analogicznie jak w przypadku suplementów dla człowieka – tylko regularne podawanie preparatów ma przełożenie na rezultaty. Dzięki nim nowy włos (który wypycha stary) rośnie zdrowy i mocny oraz pojawia się szybciej. Dodatkowo skóra się nie przesusza. Kiedy psu wypada sierść, warto podawać suplementy zawierające niezbędne kwasy tłuszczowe omega 6 i 3 oraz składniki takie jak biotyna czy cynk – dzięki nim włos będzie mocniejszy. Przed aplikacją olejów warto skupić się na zaplanowaniu odpowiedniej dawki. Sprawdźmy więc, ile waży nasz pupil, a tłuszcze dołączmy do karmy, którą spożywa na co dzień.

Więcej o wyborach związanych z wdrażaniem suplementacji przeczytasz w tej publikacji naszej specjalistki ds. żywienia psów.

Na rynku weterynaryjnym znajdziemy także karmy suche z dodatkiem odpowiednich składników, które poprawiają kondycję skóry i włosów. Karma na wypadającą sierść jest szczególnie polecana dla psów z przedłużonym linieniem bądź z problemami dermatologicznymi.
Również poprzez stosowanie odpowiednich szamponów i odżywek dla psów można poprawić kondycję włosa i skrócić proces linienia. Bywa, że nasze zwierzaki niezbyt chętnie konfrontują się z wodą i pianą – pomóżmy im więc odpowiednim podejściem, wybierzmy wygodne miejsce i kosmetyki, które nie zaszkodzą psiemu zdrowiu. Serię produktów przeznaczonych do podstawowej pielęgnacji psiej sierści znajdziesz w naszym sklepie.

Jak sprzątać sierść?

linienie u psa

Psia sierść latająca po domu to problem nie tylko estetyczny – poza kurzem i brudem znajdziemy w niej bowiem pasożyty i bakterie. Zazwyczaj bezpieczne dla czworonogów, nam mogą przysporzyć sporo kłopotów, zwłaszcza jeśli borykamy się z problemami odpornościowymi lub dopuszczamy do kontaktu z sierścią dzieci i osoby starsze. Należy porządnie sprzątać mieszkanie w szczególności, jeśli w domu są uczuleni na psa. Alergia na sierść psa to nic innego jak alergia na białko zawarte w jego naskórku. Te alergeny znajdują się w latających psich kłakach i mogą powodować nasilenie się objawów alergicznych u człowieka. Nie ma psa, który nie uczula – każdy pies ma bowiem naskórek. 😉 Jednak im mniej sierści w domu i im mniejsze linienie, tym objawy alergii będą mniej dotkliwe. Dlatego też alergikom poleca się psy bez podszerstka, np. yorki.

Pamiętajmy o prostych rozwiązaniach skutecznych na naszym ludzkim podwórku i sięgnijmy po metody tych, którzy z włosem walczą na co dzień – fryzjerów. Stosowane przez nich szczotki z gumowym włosiem znakomicie sprawdzą się w domu opanowanym przez psią sierść (pod warunkiem, że będziemy regularnie z nich korzystać!). Niektórzy właściciele psów chwalą sobie także odkurzacze samosprzątające. Do usuwania sierści z ubrań polecamy rolki samoprzylepne, dostępne w większości sieciówek. Zbieranie włosów z psa bez wyczesywania go będzie łatwiejsze, gdy użyjemy gumowych rękawic i specjalnych gumowych szczotek.
Czeszmy psa na zewnątrz, w miejscach, w których nie będziemy przeszkadzać innym użytkownikom przestrzeni – każdy włos wyczesany poza domem to o jedną wygraną bitwę więcej w wojnie o czystość! Gdziekolwiek pielęgnujemy naszego pupila, zostawmy po sobie porządek. Zbierzmy sierść do worka i wyrzućmy ją do śmieci.
W świecie pełnym pomysłowych właścicieli nie brakuje miejsca na nietypowe wykorzystania psiej sierści. Coraz częściej nawozimy nią ogrody, szyjemy z niej ubrania i… działamy proekologicznie, wspierając organizacje wykorzystujące włosy do uzdatniania zanieczyszczonych olejami wód.

Co zrobić, aby pies się nie stresował podczas zabiegów pielęgnacyjnych?

Im wcześniej oswoimy psa z czesaniem, tym więcej oszczędzimy mu stresu. Szczeniak przyzwyczajony do widoku i dotyku szczotki, kiedy dorośnie, nie powinien reagować lękiem na zabiegi pielęgnacyjne. Wczesny start wymaga jednak odpowiednich przygotowań: zainwestuj w delikatną szczotkę, by oszczędzić psu przykrych doświadczeń. Przede wszystkim jednak: nic na siłę! Uzbrój się w cierpliwość i łagodne podejście – przymus i ślepy upór skutecznie zniechęcą psa do współpracy, a to od niej powinniśmy rozpocząć wspólną, bezstresową przygodę z pielęgnacją. Nie zapomnij też o sile skojarzeń – jeśli w proces pielęgnacji wpleciesz elementy zabawy i zapewnisz psu nagrody za cierpliwość, osiągniesz jeszcze lepsze rezultaty. Więcej na ten temat mówimy w naszej publikacji z udziałem behawiorysty Piotra Wojtkowa „Jak przyzwyczaić psa do zabiegów pielęgnacyjnych”.

Włos włosowi nierówny – kilka słów o fizjologii

Nie ma jednego rodzaju sierści – do tego wniosku z łatwością dojdziemy, przyglądając się poszczególnym rasom psów. Skąd te różnice? O strukturze okrywy włosowej decyduje kilka czynników fizjologicznych, takich jak budowa mieszka włosowego czy podział na włos pierwotny i podszerstek.

Szczególnie znaczący dla wspomnianych różnic jest cykl wzrostu włosa. Cykl możemy podzielić na trzy fazy: fazę aktywnego wzrostu (anagen), fazę przejściową (katagen) i fazę spoczynku, czyli inwolucji włosa (telogen).

Długość każdej fazy cyklu może być zmienna w zależności od wielu czynników a różnice te są widoczne nawet w obrębie różnych ras. Niektóre psy, takie jak pudel czy bichon, mają wydłużoną fazę anagenowa (tzw. anagenowy cykl włosa). Ich włos cały czas rośnie a rasy te wymagają strzyżenia.

Inne psy mają większość włosów w telogenie (tzw. telogenowy cykl włosa) Dotyczy to psów zimowych i ras pierwotnych (husky, chow-chow, pomeranian, samojed). Ich włos nie wypada, pozostając dłużej niż normalnie w tej fazie. Dzieje się tak, ponieważ psy te nie powinny tracić energii i białka na wzrost nowego włosa.

Na dowolnym obszarze powierzchni skóry u psa znajdują się włosy we wszystkich fazach wzrostu, dlatego podczas fizjologicznego linienia psy nie łysieją, a jedynie tracą słabe i martwe już włosy.

linienie u psa

Różne rasy, różne linienie, różne sposoby pielęgnacji

Nie wszystkie rasy gubią sierść w ten sam sposób. Wiedza o różnicach w sposobach linienia husky, yorka czy dobermana przydaje się nie tylko w momencie podejmowania decyzji o zakupie psa – to podstawa codziennej pielęgnacji pupila, a zatem obowiązkowe know how właściciela.

Jeśli chcemy oszczędzić sobie sezonowej gehenny związanej ze sprzątaniem kłębów sierści lub nie chcemy igrać z alergią, zdecydujmy się na psa, który nie ma podszerstka, linieje mniej intensywnie lub uczula w mniejszym stopniu, niż inne. Wyżeł weimarski lub maltańczyk będą dla przyszłego opiekuna mniejszym wyzwaniem, niż rottweiler lub husky, który wymienia podszerstek i z tego powodu w okresie linienia gubi znacznie więcej włosów.

To, z jaką rasą wiążemy się jako właściciele, ma wpływ na to, jakie nawyki pielęgnacyjne powinniśmy przyswoić. Jeśli właściwie dobierzemy metody dbania o sierść, skrócimy czas linienia – z korzyścią dla siebie i zwierzaka.

Pamiętajmy więc, że pies w zależności od rasy może wymagać szczotkowania, czesania grzebieniem bądź też strzyżenia. Właściciele sznaucerów powinni wpisać do swoich kalendarzy okresowe trymowanie, a u lhasa apso należy przede wszystkim rozczesać długi włos i usunąć kołtuny.

Dla spragnionych wiedzy – krótka typologia, która pozwoli Wam zdobyć wstępne rozeznanie w rodzajach sierści, poznać powiązane z nimi rasy oraz przewidzieć intensywność i sposób ich linienia.

Wyróżniamy następujące rodzaje sierści:

  1. Krótka, gładka sierść

Występuje u ras takich jak mopsy, dogi niemieckie czy dobermany. Linienie przebiega łagodnie. Sierść nie ma podszerstka i jest wyjątkowo łatwa w pielęgnacji – wystarczy szczotkować ją raz w tygodniu.

  1. Krótka podwójna sierść

Występuje u retrieverów i rottweilerów. U labradorów podszerstek nie jest całkowicie gubiony ze względu na przystosowanie rasy do warunków wodnych. Sierść nie jest bardzo wymagająca: wystarczy wyczesać psa dwa razy w tygodniu. Linienie może być dość intensywne, ze względu na obecność podszerstka.

  1. Krótka, szorstka sierść (tzw. psy szorstkowłose)

Występuje u jamników szorstkowłosych i sznaucerów. Linienie nie jest intensywne. Ten rodzaj włosa wymaga przede wszystkim trymowania.

  1. Sierść wełnista

Występuje m.in. u pudli i lagotto romagnolo. Sierść wymagająca zarówno regularnego wyczesywania, jak i strzyżenia.

  1. Długa, jedwabista sierść

Występuje u ras takich jak yorkshire terier czy chart afgański. Ten rodzaj sierści nie ma podszerstka, więc linienie nie jest bardzo intensywne, jednak wymaga bardzo regularnej pielęgnacji. Mimo że często używa się stwierdzenia, że york ma włos, a nie sierść – jest ono błędne. York nie posiada takiego włosa, jaki występuje u człowieka, aczkolwiek w budowie go przypomina. Warto jednak podkreślić, że ten pies nie ma podszerstka. Dodatkowo jego długi i jedwabisty włos pierwotny w budowie przypomina budowę włosa człowieka.

  1. Długa, gruba sierść

Taką sierść mają shih tzu i teriery tybetańskie. Występuje tu podszerstek, sierść jest bardzo wymagająca, a linienie dość intensywne.

  1. Długie futro z podszerstkiem

Taką sierść mają przedstawiciele ras pierwotnych, takich jak chow-chow, oraz owczarskich, np. border collie. Jest to najbardziej wymagająca sierść. W jej pielęgnacji dość dobrze sprawdza się zgrzebło do wyczesywania podszerstka. Linienie u tych psów jest najbardziej intensywne.

  1. Psy bezwłose (tzw. psy nagie)

Jak nazwa wskazuje, psy te nie mają futra, jednak niektóre z nich (na przykład grzywacze chińskie) mają na ciele miejscowe owłosienie. Miejsca te, takie jak grzywa i łapy, wymagają regularnego wyczesywania. Taki włos nie ma jednak podszerstka, a linienie jest znikome. Naga skóra natomiast potrzebuje intensywnej pielęgnacji.

Skomplikowane? Tylko z pozoru! Jeśli w przetrwasz pierwszy sezon praktycznej walki z sierścią, korzystając z naszych rad, staniesz się pielęgnacyjnym specjalistą, który doskonale rozpoznaje indywidualne potrzeby swojego psa. W gąszczu metod i typologii najważniejsza pozostanie w końcu troska o zdrowie i wygląd Twojego zwierzaka. Bez względu na to, ile razy sięgniesz tej wiosny po trymer i odkurzacz, dbaj o psią sierść najlepiej, jak potrafisz!